W stanie Nowy Jork zakazano sprzedaży lub eksponowania symboli nienawiści - jak m.in. swastyka - na obiektach publicznych oraz finansowanych przez podatników. Ustawę wprowadzono, gdy w kilku remizach strażackich Nowego Jorku wywieszono flagi Konfederacji, informują w środę amerykańskie media.
Gubernator stanu Katy Hochul podpisała we wtorek ustawę, która definiuje symbole nienawiści i zalicza do nich m.in. znaki białej supremacji, symbole neonazistowskie czy flagę Konfederacji, zwana flagą Rebelii. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy eksponowanie ich służy "celom edukacyjnym lub historycznym", np. w muzeach.
"Własność publiczna należy do nas wszystkich i to prawo jest kluczowe, by zagwarantować, że nie będzie ona wykorzystywana do promowania nienawiści" - powiedziała senator stanowa i współautorka prawa Anna M. Kaplan. "Wydaje się, że to oczywiste, że własność publiczna nie może być platformą nienawiści, ale - co jest szokujące - nie istniał zapis, który tak mówił. Aż do dzisiaj" - podkreśliła.
Według obowiązującego w stanie Nowy Jork prawa każdy, kto "wytrawia, maluje, rysuje lub w inny sposób umieszcza swastykę bądź inny symbol nienawiści, lub "podpala krzyż w miejscu publicznym" może zostać oskarżony o prześladowanie pierwszego stopnia.
Według nowojorskiego Departamentu Policji (NYPD), prawie 35 proc. przestępstw na tle nienawiści popełnionych w stanie w ciągu ostatniego roku miało podłoże antysemickie. W stosunku do 2020 r. to wzrost o 50 proc. (PAP)