Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 05:22
Reklama KD Market

Posąg Jeffersona ma być usunięty z sali obrad nowojorskiej Rady Miejskiej

Nowojorska Komisja Projektowania Publicznego jednogłośnie opowiedziała się w poniedziałek za usunięciem z sali obrad Rady Miejskiej pomnika trzeciego prezydenta USA Thomasa Jeffersona. Jednym z powodów tej decyzji jest fakt, że posiadał on niewolników.

O usunięcie monumentu wielkości ok. 7 stóp apelowały m.in. grupy robocze Rady Miejskiej: czarnoskóra, latynoska i azjatycka. Wielokrotnie zwracał się o to członek Zgromadzenia Stanowego Nowego Jorku reprezentujący Brooklyn, Charles Barron.Także burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio sympatyzuje z zwolennikami przeniesienia pomnika. Określił sytuację jako skomplikowaną.“Niepokojące dla ludzi jest to, że nawet ktoś, kto rozumiał tak głęboko wartość wolności i godności ludzkiej oraz życia, był właścicielem niewolników. Rozumiem, dlaczego to głęboko niepokoi ludzi i dlaczego uważają to za coś, czego nie można zignorować” – ocenił de Blasio w rozmowie z WABC.Jefferson (1743-1820) jeden z ojców założycieli Ameryki i autorów Deklaracji Niepodległości, uważany jest przez niektóre odłamy społeczeństwa za kontrowersyjną postać. Lokalna telewizja NY1 zwraca uwagę na zarzuty, że miał ponad 600 niewolników, a z jedną z kobiet miał sześcioro dzieci.Rzecznik burmistrza Mitch Schwartz wyjaśnił, że Rada Miejska jest zainteresowana znalezieniem dla posągu innego miejsca. Za jedną z potencjalnych nowych lokalizacji wymienia się Nowojorskie Towarzystwo Historyczne (N-YHS). (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama