PAP
W porównaniu z danymi z roku poprzedniego, w 2020 roku o 15 proc. wzrosła liczba wojskowych, którzy dokonali zamachu na własne życie. Wyniki badań zaalarmowały Pentagon, który podjął wiele inicjatyw mających zmniejszyć liczbę samobójstw w szeregach armii Stanów Zjednoczonych, informuje w czwartek dziennik "USA Today" w swoim internetowym wydaniu.
W roku 2020 aż 580 żołnierzy targnęło się na własne życie, przy 504 zmarłych w wyniku samobójstwa w roku poprzednim - podał dziennik, powołując się na źródła w Departamencie Obrony Stanów Zjednoczonych.
543 żołnierzy popełniło samobójstwo w roku 2018 i nie jest jasne, dlaczego liczba ta spadła w roku 2019 i ponownie wzrosła w roku kolejnym - podał urzędnik Departamentu Obrony w rozmowie z amerykańskim dziennikiem.
Większość samobójców to żołnierze zrekrutowani w młodym wieku. Niepokojący wzrost w liczbie samobójstw zauważono wśród żołnierzy stacjonujących na Alasce. Pentagon na przestrzeni ostatnich lat przeznaczył już ponad 200 mln dolarów na poprawę warunków życia pracowników baz wojskowych na Alasce i działania na rzecz zapobiegania samobójstwom przebywających tam żołnierzy.
Pentagon zaznaczył, że stopa samobójstw aktywnych zawodowo żołnierzy jest porównywalna z liczbą samobójstw wśród dorosłej populacji Stanów Zjednoczonych i niższa dla żołnierzy Gwardii Narodowej i wojskowych rezerw. Raport wskazuje jednak, że trend dotyczący żołnierzy służby czynnej "nie zmierza w pożądanym kierunku". (PAP)
