Redakcja
Chicagowski ratownik medyczny został draśnięty kulą w sobotę wieczorem na pogotowiu ratunkowym, gdy ktoś z zewnątrz ostrzelał drzwi wejściowe na izbę przyjęć szpitala Strogera.
Do zdarzenia doszło w sobotę 25 września około 10.30 pm. Według policji, ratownik medyczny z chicagowskiej straży pożarnej był przy pacjencie na pogotowiu ratunkowym szpitala Strogera, gdy ktoś z zewnątrz otworzył ogień w stronę izby przyjęć.
Szklane drzwi prowadzące na izbę przyjęć szpitala Strogera zostały roztrzaskane. Jedna z kul drasnęła czapkę z daszkiem, którą ratownik miał na sobie.
Nie wiadomo, kto był celem ataku. Świadkowie powiedzieli policji, że napastnik poruszał się zielonym buickiem starszego rocznika.
Kilka minut wcześniej, niecałą milę od szpitala doszło do strzelaniny, w której ucierpiało dwóch mężczyzn. Obaj trafili do szpitala Strogera. 31-latek trafiony w klatkę piersiową zmarł, a 28-latek został ranny w stopę.
Policja nie potwierdziła, czy strzelaniny były powiązane.
(jm)
