Od września na ulicach Chicago, obok chicagowskich policjantów, można zobaczyć patrole rowerowe w brązowych uniformach. To funkcjonariusze z biura szeryfa powiatu Cook, których nowym zadaniem jest pomoc chicagowskiej policji.
Funkcjonariusze szeryfa, którzy normalnie patrolują przedmieścia Chicago, od września pomagają także chicagowskim policjantom patrolować dzielnice Wietrznego Miasta. Szeryf powiatu Cook Tom Dart powiedział, że jego funkcjonariusze „udają się tam, gdzie są potrzebni”, a Chicago „jest przecież w powiecie Cook”.
Na początku września policjantów powiatowych można było zauważyć w dzielnicy River North po serii strzelanin i napadów. Pojawili się także w dzielnicy Austin na zachodzie miasta.
Zdaniem Darta, do zadań funkcjonariuszy należy także nawiązywanie kontaktu z mieszkańcami, co zauważyli sami chicagowianie. Dodał, że obecność umundurowanych funkcjonariuszy może odegrać dużą rolę w danej społeczności.
Rola funkcjonariuszy szeryfa jest jednak tylko uzupełniająca i liczebnie ograniczona. Biuro Szeryfa Powiat Cook ma 600 funkcjonariuszy w porównaniu z 12 tys. chicagowskich policjantów.
(jm)