Kalafior w naszym domu gości dość często szczególnie latem! Oczywiście najlepszy jest z masełkiem i bułką tartą, ale lubimy również jego inne formy, na przykład spód do pizzy z kalafiora!Dzisiaj przygotowałam dla Was przepis na purée z białej główki! Idealnie komponuje się z duszonych schabem. Moim zdaniem purée ziemniaczane najlepiej smakuje jako jedwabiste połączenie ziemniaków, masła, śmietany i soli. Kalafior również sprawdza się idealnie – a biorąc pod uwagę wszystkie inne źródła węglowodanów na twoim stole, nie ma nic złego dodatku, który zawiera ich niewiele.
Gotowanie na parze działa lepiej niż tradycyjne gotowanie tego purée, ponieważ niestety gotowanie wypłukuje smak z kalafiora. Jednak ugotowałam, dopiero jestem na drodze do zakupu czegoś do gotowania na parze!
Czas przygotowania: 2 godziny
Składniki na 4 porcje:4 kawałki schabu z kościąodrobina oleju z awokadoulubione przyprawy do schabu: u mnie papryka czerwona, chilli, czosnek, cebula, sól1 średnia cebula
W garnku, najlepiej żeliwnym, podgrzewamy tłuszcz, układamy przyprawione kawałki mięsa i podsmażamy na złoty kolor z każdej strony. Następnie zalewamy wodą, aby całe mięso było przykryte, dodajemy posiekaną cebulę i dusimy na mniejszym ogniu, aż mięso będzie miękkie.
Składniki na purée:1 głowa kalafiora3 łyżki niesolonego masła1 łyżeczka soli1/4 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
Kalafiora myjemy i dzielimy na różyczki. Gotujemy w wodzie lub na parze, aż będzie miękki. Następnie od razu do ciepłego dodajemy masło, sól i pieprz, i ugniatamy albo miksujemy za pomocą blendera na puszystą masę.Serwujemy dużą chochlę purée na talerzu z mięskiem na wierzchu.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]Adres strony: malewypieki.plFot. arch. Kasi Maciejewskiej