Mieszkaniec Harwood Heights, który w niedzielę 5 września zabarykadował się w domu, miał w swoim posiadaniu prawdziwy arsenał. Po dwugodzinnym oblężeniu 42-letni Michael Faenz poddał się, po tym jak policja użyła wobec niego pocisków gumowych. Na miejsce wezwano jednostki do zadań specjalnych SWAT i policję z czterech miejscowości. Mężczyzna został oskarżony o przemoc domową i użycie siły wobec funkcjonariuszy policji.
W spokojnej okolicy Harwood Heights, w północnych zachodnich rejonach aglomeracji chicagowskiej, wiele rodzin w niedzielę 5 września spędzało czas na domowych imprezach organizowanych w czasie świątecznego weekendu Labor Day. W związku z odpowiedzią policji na incydent w domu w rejonie 4700 North Odell Ave. sąsiadów ewakuowano, a okolicznych mieszkańców policja wezwała do schronienia się w domach. W rejonie miejsca zdarzenia zablokowano ulice.
„Powiedzieli nam, żebyśmy poszli do domu i trzymali się z dala od okien, a najlepiej schowali się w piwnicy” – relacjonowała w rozmowie z „Dziennikiem Związkowym” jedna z mieszkanek tej okolicy Harwood Heights.
W rejonie domu otoczonego przez policję, w którym zabarykadował się agresywnie zachowujący się mężczyzna, zgromadziło się wielu gapiów. Niektórzy rejestrowali przebieg zdarzeń swoimi telefonami, a ich nagrania trafiły do mediów społecznościowych.
W domu w okolicy 4700 North Odell Ave. w Harwood Heights, którego właścicielem jest 73-letni mężczyzna, mieszkał 42-letni Michael Faenz oraz jego starszy ojciec, który był zaprzyjaźniony z 73-latkiem.
Z relacji komendanta policji w Harwood Heights Johna DeVriesa wynika, że na kilka dni przed niedzielnym incydentem Faenz użył siły wobec właściciela domu. Miał złapać go za szyję i próbować dusić. Ponieważ w ciągu tygodnia doszło do kilku takich sytuacji, 73-letni mężczyzna w niedzielę zgłosił się na posterunek policji. Początkowo nie chciał jednak składać oficjalnego zawiadomienia o tym, że lokator użył wobec niego siły.
„Namówiliśmy go (właściciela domu) do tego. Jednocześnie przekazał nam, że on (Faenz) ma w domu broń i sam robi amunicję. Na miejscu próbowaliśmy porozmawiać z panem Faenzem, ale sytuacja stawała się bardzo niestabilna, zza drzwi wycelował z broni w funkcjonariusza” – relacjonował DeVries.
Komendant powiedział, że to skłoniło policję do wezwania na miejsce jednostek do zadań specjalnych SWAT, uruchomienia systemu alarmowego policji Północnego Illinois, co spowodowało, że na miejscu zdarzenia pojawiły się oddziały policyjne z czterech przedmieść.
„Naszym priorytetem było wydostanie z domu właściciela, jak również ojca Faenza, który jest przykuty do wózka inwalidzkiego. Nie chcieliśmy, aby doszło do przetrzymywania zakładników” – powiedział komendant DeVries.
Policji udało się wydostać mężczyzn, ale Faenz zabarykadował się w domu na dwie godziny. W tym czasie kilka razy wychodził przed dom, a potem wracał do środka. Ostatecznie funkcjonariusze użyli gumowych pocisków, by zmusić Faenza do poddania się i opuszczenia domu.
Na nagraniach wideo zarejestrowanych przez świadków zdarzenia widać, jak z rękoma podniesionymi do góry wyszedł z domu i został aresztowany. Michael Faenz został oskarżony o przemoc domową, pobicie i użycie przemocy wobec funkcjonariuszy policji.
Po uzyskaniu sądowego nakazu, policja przeszukała dom i zabezpieczyła 25 sztuk broni palnej, w tym karabiny, amunicję, proch, a także łuki, strzały, toporki i gwiazdki ninja.
„To tak, jakby miał Afganistan w domu” – podsumował komendant DeVries.
Faenz miał ważne pozwolenie na broń palną (FOID). Policja z Harwood Heights skontaktowała się z policją stanową, aby w związku z postawionymi mu zarzutami unieważnić jego kartę FOID. „Nie wiem, jak to się rozegra, ale jedno wiem, że jeśli będzie mógł wrócić do domu (po wpłaceniu kaucji), nie będzie miał żadnej broni, którą mógłby użyć przeciwko komukolwiek” – powiedział DeVries.
Faenz w przeszłości był oskarżony w Teksasie za nieostrożne użycie broni, ale sprawa została oddalona.