68 proc. Amerykanów popiera związki zawodowe - wynika z sondażu Gallupa. To najwyższy odsetek od 1965 roku, kiedy wynosił 71 proc. Przynależność do związków zawodowych deklaruje 9 proc. dorosłych Amerykanów.
Gallup zwrócił uwagę, że latach 1936-1967 aprobata sięgała średnio 68 proc., a w latach 1953 i 1957 rekordowe 75 proc.
Między 1972 a 2016 rokiem poparcie spadało na ogół do poziomu nieco powyżej 60 proc. Najniższe w historii, 48 proc., odnotowano w 2009 roku.
Zgodnie z rezultatami badania od 2016 roku poparcie dla związków zawodowych stale wzrasta. Obecnie sytuuje się na poziomie o 20 punktów procentowych wyższym od historycznego minimum.
Coroczny sondaż Gallupa "Praca i edukacja" przeprowadzony został w dniach 2-17 sierpnia. Wynika z niego, że od 2016 roku aprobata dla związków wzrosła wśród niemal wszystkich głównych podgrup demograficznych.
W środowisku członków związków od 2001 roku aprobata nie była nigdy niższa niż 75 proc. i obecnie wynosi 86 proc. Oznacza to jednak spadek z 93 proc. w 2019 roku.
Jak zauważył Gallup, za związkami opowiadają się w dużym stopniu Amerykanie w wieku 18-34 lat (77 proc.), a także osoby o rocznych dochodach gospodarstwa domowego poniżej 40 tys. dolarów (72 proc.).
Badanie wykazuje, że do najbardziej zagorzałych zwolenników związków zawodowych należą Demokraci. Popiera je 90 proc. z nich; to najwięcej od dwóch dekad i stanowi wzrost o 7 punktów procentowych w porównaniu z zeszłym rokiem.
W tym samym czasie aprobata dla związków zawodowych wśród Republikanów (47 proc.) i niezależnych (66 proc.) pozostała zasadniczo niezmieniona.
Najwyższy w historii poziom poparcia dla związków zawodowych odnotowano w USA w 1953 roku. Ogólna aprobata wyniosła wówczas 75 proc., wśród Demokratów - 79 proc., a wśród Republikanów - 64 proc.
Przynależność do związków zawodowych deklaruje obecnie 9 proc. dorosłych Amerykanów, co mieści się w przedziale od 7 do 12 proc., rejestrowanym przez ostatnie 20 lat.
„Aprobata Amerykanów dla związków zawodowych wykazywała w ostatnich latach tendencję wzrostową i jest obecnie najwyższa od ponad pół wieku. (…) Zwiększyła się w ciągu ostatniego roku, ponieważ prezydent Joe Biden oczekuje, że jego administracja będzie jedną z najbardziej prozwiązkowych w historii” - twierdzi Gallup.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)