Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 07:41
Reklama KD Market

Nielegalna imigracja jako nowa broń?

Sławny mur prezydenta Trumpa, dzięki któremu w latach 2019–2020 w rejonie Yumy (Arizona) liczba nielegalnych imigrantów spadła o prawie 90 procent (/*/ liczba ta została zakwestionowana, wyjaśnienie poniżej – redakcja DZ) nie jest odosobnionym przykładem doraźnych środków przeciwdziałania współczesnym zagrożeniom bezpieczeństwa państwa w powyższym obszarze. Podobne rozwiązania wprowadziło w Europie szereg krajów członkowskich UE i NATO – m.in. Litwa, Estonia i Węgry.

Tysiące migrantów szturmuje maleńką Litwę

Parlament Litwy, państwa członkowskiego UE i NATO, zagłosował w sierpniu 2021 r. za wybudowaniem specjalnego ogrodzenia na najbardziej zagrożonym odcinku swojej granicy. Ma ono mieć długość ok. 550 km (340 mile) i chronić liczącą ponad 2 mln mieszkańców Litwę przed niespotykaną wcześniej falą tysięcy nielegalnych imigrantów próbujących dostać się na terytorium tego kraju od strony Białorusi, która znajduje się w ostrym konflikcie z państwami zachodnimi. 

Ponad 4000 migrantów nielegalnie przedostało się z Białorusi do Litwy na teren UE od początku roku. Władze w Wilnie tłumaczą, że bez fizycznych barier nie jest możliwe zagwarantowanie bezpieczeństwa granic. Planują zatem zbudowanie metalowego płotu o wysokości 4 m (13 ft), którego koszt jest szacowany na ok. 178 mln USD. Władze UE poinformowały, że nie widzą możliwości dofinansowania tej inwestycji we wspólne bezpieczeństwo. Oferta pomocy unijnej ograniczyła się do wzmocnienia straży granicznej i zaopatrzenia.

Nielegalni migranci z Iraku i Afganistanu nad Morzem Bałtyckim?

Za sztuczny wzrost nielegalnej migracji na granicy z Litwą, jak wskazują władze w Wilnie, odpowiadać może Białoruś. Relacje między Wilnem i Miśkiem pogorszyły się w czerwcu 2021 r., kiedy Białoruś zmusiła do lądowania samolot pasażerski i aresztowała podróżującego na Litwę białoruskiego opozycjonistę. Od czasu krwawego stłumienia protestów białoruskiej opozycji kwestionującej wynik wyborów w 2020 r. władze w Mińsku są na wojennej ścieżce z opozycją. Wcześniej Litwa udzieliła schronienia liderce białoruskiej opozycji Svetlanie Tikhanovskiej, która działała na rzecz obalenia reżimu prezydenta Łukaszenki, stojąc na czele masowych protestów społecznych (tzw. kolorowych rewolucji uważnych przez Kreml i jego stronników za zagrożenie). Po tych wydarzeniach nastąpił nagły wzrost nielegalnej imigracji z terenu Białorusi zarówno na Litwę, jak i do Polski i na Łotwę. Migranci pochodzili z odległych krajów spoza UE (Bliski Wschód) i strona litewska oskarżała Białoruś o celowe transportowanie ich drogą powietrzną, aby bez przeszkód przekroczyli szereg innych granic państwowych, docierając aż na Litwę, czyli w okolice... Morza Bałtyckiego.

W odpowiedzi na zdecydowane działania strony litewskiej, zmierzające do odsyłania nielegalnych imigrantów w trybie pilnym, prezydent Łukaszenko, który jest u władzy od 1994 r., oskarżył Litwę o prowokowanie napięć na granicy. Białoruś, jak podkreślił prezydent Aleksander Łukaszenko, nie zamierza jednak przyjmować imigrantów z powrotem do siebie. Łotwa także ogłosiła stan wyjątkowy na swoich granicach z Białorusią, wzmacniając patrole. Autoryzowano także strażników granicznych do zawracania nielegalnych imigrantów siłą.

„Wojny migracyjne” nowym rodzajem zagrożenia dla Zachodu

W kontekście bezpieczeństwa narodowego pojawia się pytanie, czy Litwa może stać się drugą Grecją, która wcześniej, jako jedno z pierwszych państw UE, została tragicznie doświadczona klęską nielegalnych imigrantów. Przypadek transportowania bliskowschodnich imigrantów drogą lotniczą pokazał po raz kolejny (po sytuacji na Węgrzech), że aby stać się ofiarą niekontrolowanej imigracji nie trzeba mieć dostępu do morza. Wykorzystanie migrantów, jak wskazują eksperci, może być bowiem rodzajem wojny hybrydowej i formą ataku na jeden z krajów NATO i UE. Podobne mechanizmy występowały w czasie kryzysu migracyjnego w 2015 r., kiedy to przedstawiciele UE publicznie informowali, że to kampania wojny hybrydowej prowadzona przez sąsiadów Unii w celu wymuszenia ustępstw.

Wydarzenia rozgrywające się obecnie na granicy Litwy i Białorusi, jak słusznie zauważa dr Jacek Raubo, należy potraktować jako ostrzeżenie dla Polski i innych państw NATO w zakresie zrozumienia zagrożenia, jakim może być presja migracyjna. Sytuacja wymaga podjęcia pilnych działań wzmacniających liczebność, wyszkolenie, krajową i międzynarodową koordynację i odporność (ang. resilience) służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa, w tym – ochronę granic na całej ich długości. Kryzys związany z masowym napływem nielegalnych imigrantów, który dotyka USA (zwłaszcza od objęcia urzędu przez prezydenta Bidena), jest tu obrazowym przykładem, że odpowiedzialne, zorientowane na służbę narodowi siły polityczne, nie mogą bagatelizować ryzyka w tym wymiarze. Dotyczy to także szerzej wydatków na bezpieczeństwo narodowe w ogóle. Polska i inne zagrożone kraje NATO, jak ocenił pierwszy minister ds. europejskich Polski, obecnie europoseł Jacek Saryusz-Wolski, powinny zwiększyć wydatki na obronę do 4–5% PKB, czyli poziomu właściwego dla krajów frontowych. Dobrym i pilnym pomysłem wydaje się wprowadzenie powszechnego przeszkolenia wojskowego obywateli w Polsce i w NATO, nawet jeśli miałoby ono być stosunkowo krótkie i pobieżne.

W kontekście generalnych założeń wojny hybrydowej można wyróżnić trzy etapy: destabilizacja kraju (kreowanie sztucznych konfliktów wewnętrznych i napięć społecznych), niszczenie gospodarki, infrastruktury i reputacji międzynarodowej danego kraju oraz dążenie do zastąpienia demokratycznie wybranej, patriotycznie nastawionej władzy w danym kraju – sztucznie zbudowanymi ugrupowaniami politycznymi realizującymi (świadomie lub nieświadomie) interes agresora. Presja migracyjna pasuje do pierwszych dwóch kategorii.

Działania hybrydowe, w których główną rolę odgrywa dezinformacja, są istotnym elementem powyżej wymienionych zagrożeń. Warto pamiętać o tym, przeglądając codzienne wiadomości i filtrując przy tym nieprecyzyjne lub nieprawdziwe informacje pojawiające się zarówno w debacie o polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej w USA, Europie i na świecie. Często jest to po prostu niemająca wiele wspólnego ze stanem faktycznym, z rzeczywistością, dezinformacja, którą – ubraną w atrakcyjne szaty – media oraz społeczność internetowa bezmyślnie rozpowszechnia, bo bazuje na emocjach, dobrze się sprzedaje i wydaje się atrakcyjnie przedstawioną nowością.  Warto więc stosować zdroworozsądkową dewizę „po owocach ich poznacie”.

/*/ - Dane niniejsze, pochodzące z oficjalnych komunikatów prasowych administracji Trumpa, zostały zdementowane jako wynikające z pandemii oraz zaostrzonych przepisów i metod kontroli granic, które nie miały nic wspólnego z murem granicznym. Podobne spadki w tym samym okresie 2020 r. odnotowano w innych miejscach na granicy USA z Meksykiem, gdzie albo nie ma muru, albo istnieje on w minimalnym stadium początkowym – Redakcja DZ. 

Tomasz Kijewski – Prezes, Warsaw Institute

Stypendysta m.in. Centrum Studiów Transatlantyckich w Maastricht i Centrum im. gen. Marshalla (Garmisch-Partenkirchen/Washington DC). Pełniąc przez szereg lat obowiązki dyplomatyczne, działał aktywnie na rzecz promocji pozytywnego wizerunku Polski i Polonii w Ameryce Północnej. Ukończył kurs w Międzynarodowej Agencji ds. Energii (IEA) w Paryżu oraz odbył staż poświęcony sektorowi naftowo-gazowemu w Calgary (Kanada). Przygotowuje rozprawę doktorską w obszarze bezpieczeństwa narodowego.


Niniejszy artykuł powstał w ramach działalności społeczno-misyjnej polskiego think tanku Warsaw Institute. Jeśli cenicie Państwo przygotowane przez naszych ekspertów treści, apelujemy o wsparcie finansowe naszej działalności realizowanej na zasadzie non-profit. Do regularnych darczyńców przysyłamy bezpłatnie anglojęzyczny kwartalnik The Warsaw Institute Review.Więcej informacji: www.warsawinstitute.org/support/Darowizny można dokonać bezpośrednio na konta bankowe:USD: PL 82 1020 4900 0000 8502 3060 4017EUR: PL 85 1020 4900 0000 8902 3063 7814GBP: PL 18 1020 4900 0000 8302 3069 6641PLN : PL 41 1020 1097 0000 7202 0268 6152SWIFT: BPKOPLPWDziękujemy!

Warsaw Institute to polski think tank zajmujący się geopolityką. Główne obszary badawcze to stosunki międzynarodowe, bezpieczeństwo energetyczne oraz obronność. Warsaw Institute wspiera Inicjatywę Trójmorza oraz stosunki transatlantyckie.

Warsaw Institute is a Polish think tank focusing on geopolitics. The main research areas are international relations, energy security and defense. The Warsaw Institute supports the Three Seas Initiative and transatlantic relations.


Illegal Migration: A New Weapon?

After Donald Trump ordered to build his famous wall, illegal traffic dropped by roughly 90 percent between 2019 and 2020 in Yuma, Arizona. It is not an isolated example of ad-hoc measures to counter modern border threats to state security. A slew of EU and NATO countries, including Lithuania, Estonia, and Hungary, followed suit.

Now thousands of migrants are flocking to tiny Lithuania.

Lithuania's parliament––a NATO and EU nation––has voted in August 2021 to build a fence on the most vulnerable section of its border. It will run for 550 kilometers (340 miles) to protect Lithuania––a country with a population of just over 2 million––against an influx of migrants seeking to enter it from Belarus as the latter is conflicted with the West.

Over 4,000 migrants have already entered Lithuania illegally from Belarus this year1. Without this physical barrier, it is impossible to protect borders, according to authorities in Vilnius. Lithuania aims to build a 4m (13ft) metal fence on the border with Belarus. It is expected to cost about $178 million. The European Union said it would not finance the fence, a project to boost the bloc's security. It has offered help in the form of border guards and supplies instead.

Iraqi and Afghan migrants on the Baltic Sea?

Lithuania blamed the regime of President Alexander Lukashenko for this sudden uptick in illegal cross-border migration. Relations between Belarus and Lithuania deteriorated further in June 2021 after Belarus forced a Ryanair flight heading to Lithuania to divert to Minsk and arrested a Belarusian opposition journalist on board. Since security forces in Belarus unleashed a bloody crackdown on people protesting against the rigged election in 2020, authorities in Minsk are clashing with opposition figures. Earlier, presidential challenger Svetlana Tikhanovskaya had found shelter in Lithuania; the woman led protests to overthrow the regime of Alexander Lukashenko, also known as color revolutions that the Kremlin sees as the top threat. Shortly after, there was an unexpected upturn in illegal cross-border migration from Belarus to Lithuania, Poland, and Latvia. Many come from distant non-EU countries in the Middle East. Lithuania blamed Belarus for offering migrants flights to allow them not to cross other state borders to reach the Baltic Sea region.

In power since 1994, Lukashenko accused Lithuania of deliberately provoking his government into a reaction at the border. The Belarusian president says the migrants Lithuania turns away will not be allowed back into Belarus. Furthermore, Latvia declared a state of emergency at its Belarus border, authorizing the border guards to use physical force to return migrants to the country from which they came2.

"Migration wars": a new form of threat to the West

As for security, there is a question whether Lithuania could become a new Greece that had seen an influx of migrants as the first EU nation. Offering flights to migrants from the Middle East is another example only to Hungary that also mainland countries could witness irregular migration on their territory. According to some experts, a surge of migrants could be a form of hybrid warfare and a plan to attack EU and NATO states. This had already featured the 2015 migration crisis when EU officials said an influx of migrants was part of a hybrid warfare campaign, staged by EU neighboring countries to force some concessions.

Dr. Jacek Raubo was right to note that what is now taking place on the Lithuania-Belarus border should be a warning sign to Poland and other NATO states amid migration pressure3. The situation involves urgent measures to boost the number of personnel, training schemes, coordination both nation and worldwide, and resilience of state security services, also those responsible for border security. A mass exodus of migrants into the United States––notably since Joe Biden has taken office––is a vivid example that responsible and nation-oriented policy must not underestimate this risk. This also refers to defense spending in general. According to Jacek Saryusz-Wolski, the first Polish minister for European affairs and now a member of the European Parliament, Poland and other NATO countries in peril should increase their defense expenditure to 4–5 percent of their gross domestic product, or the level that is accurate for frontline states. It seems a good and urgent idea to oblige citizens of Poland and other NATO countries to serve through universal military training––even short and cursory.

Hybrid warfare is composed of three stages. First, efforts are made to destabilize the country by fueling invented internal disputes and social tensions and then to damage the economy, infrastructure, and reputation worldwide. The last step consists of replacing democratically elected authorities with a puppet political group that pursues the interests of the aggressor––either consciously or not4. Migration pressure falls into the first two categories.

Hybrid activities, where disinformation serves a pivotal role, are a key part of the threats above. We should be aware of that while browsing through stories and catching inaccurate or fake news in both domestic and foreign policy debates in the United States, Europe, or elsewhere in the world. This is often disinformation that has nothing to do with the facts, albeit once it is attractively served, it captures the attention of media outlets and websites that disseminate the content thoughtlessly because emotion-based stories sell well while resembling a catchy novelty. So "by their fruit you will recognize them," as a common-sense slogan goes.

Tomasz KijewskiPresident of the Warsaw Institute.

Scholarship holder at the Center for Transatlantic Studies in Maastricht, the Netherlands, and the George C. Marshall European Center for Security Studies (Garmisch-Partenkirchen/Washington DC). For many years he served as a diplomat actively promoting Polish interests in North America. He completed a course at the International Energy Agency (IEA) in Paris and was an International Visiting Advisor on Energy in Calgary. He is currently writing his doctoral dissertation on national security.

1Lithuania To Build Fence On Belarus Border To Stop Migrants, August 11, 2021, https://www.bbc.com/news/world-europe-58163073

2Ibidem

3J. Raubo, Gdy presja migracyjna staje się narzędziem, July 22, 2021, https://www.infosecurity24.pl/gdy-presja-migracyjna-staje-sie-narzedziem-ostatnie-ostrzezenie-dla-polski-komentarz#.YPmrx4ZX644.twitter

4Dr. Peter Roell, Migration – A New Form of "Hybrid Warfare"?, ISPSW Strategy Series, May 2016 https://www.ispsw.com/wp-content/uploads/2016/05/422_Roell_RINSA.pdf


fot. screenshot

fot. screenshot

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama