Redakcja
Mężczyzna z Palatine, oskarżony o uprowadzenie, pobicie i napaść seksualną na 20-latkę, w środę nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu czynów.
W środę 16 czerwca 20-letni Ryan Storm stanął przed sądem powiatu Lake w towarzystwie prywatnego adwokata. Na pierwszym przesłuchaniu mężczyznę reprezentował obrońca z urzędu.
Na Stormie ciążą liczne zarzuty, w tym osiem napaści seksualnej, cztery uprowadzenia i dwa pobicia. Zarzuty kryminalnej napaści seksualnej i uprowadzenia wiążą się z karą od 6 do 30 lat więzienia za każdy – bez możliwości warunkowego zwolnienia.
Do zdarzenia doszło 19 maja nad ranem. Ktoś zadzwonił na numer alarmowy 911 i zgłosił, że w garażu budynku komercyjnego w Lake Barrington znajduje się związana i pobita dziewczyna.
Według prokuratorów, Storm spotkał się na parkingu Palatine z byłą dziewczyną, gdzie rozmawiali około pół godziny. Gdy młoda kobieta chciała odejść, Storm przytrzymał ją i chciał pocałować. Następnie chwycił kobietę za szyję i dusił do nieprzytomności, po czym zaciągnął do swojego samochodu, obijając jej głowę i cisnął na podłogę przy fotelu pasażera. Gdy kobieta odzyskała przytomność, była w garażu nieoznakowanego budynku komercyjnego w rejonie 28000 Commercial Avenue, gdzie pracował Storm.
Tam, zdaniem prokuratorów, mężczyzna związał jej ręce, zakneblował usta i obnażył. Wtedy zaczął się ciąg wymyślnych tortur: Storm bił kobietę drewnianą pałką w pośladki, oddawał mocz na ofiarę, napastował ją seksualnie, w tym butelką od piwa, a następnie związał ręce nad głową i przywiązał do wózka widłowego.
Gdy do środka wszedł znajomy Storma, napastnik uciekł. Natychmiast wezwano 911. Kobietę przewieziono do szpitala. Poszukiwania mężczyzny trwały przez kilka godzin. Ujęto go po pieszym pościgu.
Storm pozostaje za kratkami, a kaucja za jego wyjście z aresztu i odpowiadanie z wolnej stopy wynosi 3 mln dolarów. Przed sądem ponownie stanie 6 sierpnia.
(jm)
