Chicago (CST, inf. wł.) - Policja chicagowska sprawdza, czy ktoś pomagał ukrywać się Normanowi Porterowi, aresztowanemu w naszym mieście mordercy 2 osób, przez 20 lat ściganemu przez władze Massachusetts.
65-letni Porter posługiwał się nazwiskiem J.J. Jameson i mieszkał w zachodniej dzielnicy, w lokalu udostępnionym przez Third Unitarian Church, którego był członkiem.
Zdemaskowany został, gdy uzyskał tytuł "Poety Mie siąca Marca" i w internecie ukazało się jego zdjęcie. (ao)