Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 19:25
Reklama KD Market

Andrzej Grubba: Liczymy na jakąś sensację

Awans do czołowej ósemki w turnieju drużynowym mężczyzn oraz zajęcie miejsca 9-14 w rywalizacji kobiet - taki cel postawiony został przed polskimi zespołami w mistrzostwach Europy w tenisie stołowym, które rozegrane zostaną w duńskim Aarhus od 27 marca do 3 kwietnia.


 


"Losowanie mieliśmy fatalne - powiedział dyrektor sportowy w Polskim Związku Tenisa Stołowego, Andrzej Grubba. - W pierwszej rundzie turnieju mężczyzn nie chcieliśmy trafić na Duńczyków i zagramy właśnie z nimi. Gdybyśmy awansowali dalej, to spotkamy obrońców mistrzowskiego tytułu Białorusinów ze znakomitym Władimirem Samsonowem. Na pewno jednak rywale też z respektem czekają na mecze z nami."


 


Zdaniem Andrzeja Grubby na szesnaście grających zespołów w turnieju kobiet "miejsce w przedziale 9-14 odpowiada możliwościom polskich tenisistek stołowych."


 


"Najważniejsze nie dać się zepchnąć z grona drużyn pierwszej kategorii - powiedział Andrzej Grubba, który po raz ostatni w mistrzostwach Europy grał w 1996 roku. - Spadną dwa ostatnie zespoły. Polskie tenisistki stołowe w pierwszej rundzie zagrają z Niemkami. Są one zdecydowanymi faworytkami, ale liczymy na jakąś sensację."


 


Grubba po raz pierwszy w mistrzostwach Europy wystąpi w nowej roli - kierownika ekipy. Będzie też delegatem na Kongres Europejskiej Unii Tenisa Stołowego (ETTU).


 


"Chcemy, żeby Andrzej Grubba został członkiem władz federacji międzynarodowej - powiedział prezes PZPS Jerzy Dachowski. - Jesteśmy przekonani, że jego popularność w środowisku i znajomość dyscypliny pomogą mu w tym. W Aarhus odbędą się wybory delegatów z Europy na Kongres Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego. Na osiem miejsc przypada jedenastu kandydatów, a wśród nich wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy Andrzej Grubba."

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama