Chicago (Inf. wł.. CT, CST) Przedsiębiorstwo komunikacji miejskiej CTA (Chicago Transit Authority) planuje wprowadzenie tego lata drastycznych redukcji w usługach pasażerskich, ponieważ nie otrzymało od Legislatury Illinois funduszy stanowych na zrównoważenie deficytu budżetowego.
Opłaty za przejazd mogą wzrosnąć w granicach od 2.50 do 3.40 dolarów.
W rezultacie cięć w serwisie wielu pasażerów będzie musiało pokonywać duże odlegości do najbliższego przystanku, dłużej czekać na przystanku autobusu albo kolejki, a gdy wreszcie przyjedzie środek lokomocji, będzie w nim bardzo ciasno.
Rada nadzorcza CTA odłożyła do przyszłego miesiąca ostateczną decyzję w sprawie redukcji, mając nadzieję, że ustawodawcy stanowi znajdą fundusze, które wybawią przedsiębiorstwo i pasażerów z ciężkiego położenia.
W myśl planów rady nadzorczej CTA, najbardziej poszkodowane byłyby rejony miasta położone najdalej od śródmieścia. Niektóre peryferalne obszary miasta i pewne przedmieścia utraciłyby zupełnie połączenia komunikacji CTA.
Jeden z planów rozważanych przez zarząd przedsiębiorstwa eliminuje aż 65 tras autobusowych, skraca godziny kursowania na większości pozostałych tras oraz znacząco ogranicza pracę kolejek.
Adwokaci CTA weryfikują poszczególne opcje pod kątem przepisów federalnych, dotyczących środków lokomocji w dzielnicach zamieszkałych przez mniejszości rasowe i ubogą ludność.
Carole Brown, przewodnicząca rady nadzorczej CTA wyraziła nadzieję, że Legislatura stanowa i administracja gubernatora Roda Blagojevicha "wykroją" z budżetu odpowiednie fundusze w swojej wiosennej sesji.
Gubernator Rod Blagojevich uzależnia fundusze dla CTA od poparcia przez to przedsiębiorstwo proponowanej przez niego likwidacji podatkowych ulg biznesowych od oprogramowania komputerowego.
Jak twierdzi Blagojevich, dzięki likwidacji tych ulg podatkowych do kasy stanu wpłynęłoby około 54 mln dol., które możnaby byłoby przeznaczyć na dofinansowanie przedsiębiorstwa CTA.
Blagojevich stwierdził, że jak dotąd przedsiębiorstwo CTA nie poparło propozycji likwidacji ulg podatkowych, ani nie przyłączyło się do akcji lobbystycznej w Springfield na rzecz tej propozycji, choć prezes wykonawczy CTA Frank Kruesi jest wytrawnym, doświadczonym lobbystą, który doskonale potrafi poruszać się nie tylko wśród ustawodawców stanowych, ale również wśród ustawodawców federalnych w Waszyngtonie D.C.
Podobne zarzuty niewykorzystania potencjału lobbystycznego postawił Blagojevich 14 bm. samemu burmistrzowi Richardowi Daley, w związku z kontrolą broni palnej. Blagojevich stwierdził, że władze miasta nie współpracują z władzami stanu na rzecz ograniczenia broni palnej. (ao