25 czerwca 2015 roku ciężarówka prowadzona przez kierowcę, który był pod wpływem metamfetaminy jechała na północ autostradą 75. Tuż przed miastem Chattanooga w stanie Tennessee wszystkie pojazdy zwalniały ze względu na roboty drogowe – wszystkie z wyjątkiem tej ciężarówki.
Późniejsze śledztwo stwierdziło brak śladów hamowania lub blokowania kół pojazdu. Pierwszą ofiarą czterdziestotonowego kolosa padła Toyota Prius, a tuż po niej siedem kolejnych samochodów. Kierowca nigdy nie nacisnął pedału hamulca. Z osiemnastu ofiar tej tragedii sześcioro zginęło na miejscu, a cztery osoby zostały odwiezione do szpitala w ciężkim stanie.
Do tej katastrofy nie musiało dojść. Krajowa Rada ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (The National Traffic Safety Board, NTSB) zajęła się śledztwem w tej sprawie. Wyniki toksykologiczne przeprowadzone po wypadku nie pozostawiały żadnych wątpliwości – kierowca miał poważne problemy z nadużywaniem narkotyków.
Raport NTSB stwierdzał, że „rezultaty testów na obecność narkotyków z próbek włosów wskazują na zażywanie substancji odurzających, które nie zostały wcześniej wykryte podczas programu wykrywania narkotyków Departamentu Transportu, DOT”.
Przed zatrudnieniem firma transportowa skierowała kierowcę na obowiązkowy test moczu, tzw. pre-employment urine test, jedyny test wymagany przez DOT. Ale badania udowadniają fakt, że test moczu jest mało skuteczny, gdyż nie wykrywa znacznej części środków odurzających.Gdyby wcześniej przyszły zatrudniający zażądał wykonania testu włosów, to można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidzieć pozytywny wynik testu, który zdyskwalifikowałby tego kierowcę zawodowego z wykonywania zawodu.
Już w 2015 roku Kongres autoryzował Departament Transportu, DOT (AST Act 2015) do zmian na tym polu. Żądano, aby wszystkie badania (na obecność narkotyków) przed przyjęciem do pracy oraz losowe (random testing) były przeprowadzane na próbkach włosów a nie moczu.
Department of Health and Human Services dostał rok czasu na stworzenie odpowiednich przepisów i procedur dla DOT. Niestety minęło sześć lat i nic na tym polu nie drgnęło, co więcej, dwie najbardziej zainteresowane organizacje FMCSA oraz DOT również nie podjęły żadnych kroków ku bardziej wiarygodnym testom na obecność narkotyków.
Jakie konsekwencje może przynieść dalsze ignorowanie tego problemu przez władze federalne? W ostatnim wydaniu “The Journal of Transportation Management” ukazały się badania, z których wynika, że gdyby testy włosów weszły w życie, to około 275 tys. amerykańskich kierowców posiadających zawodowe prawo jazdy CDL uzyskałoby wynik pozytywny.
Przypominamy tylko, że prawidłowa liczba pozytywnych testów w tym zawodzie powinna zawsze wynosić zero!
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We put Truckers first!