Chicagowska policjantka została postrzelona w rękę w sobotę na zachodzie Chicago. To już trzeci przypadek strzelania do policjanta w ciągu tygodnia.
Do zdarzenia doszło w sobotę 20 marca w chicagowskiej dzielnicy Austin. Policja była na miejscu w odpowiedzi na wcześniejsze strzały. Domniemany sprawca zabarykadował się w domu, po czym otworzył ogień w stronę policji. Policyjna akcja z udziałem specjalnej jednostki SWAT trwała przez kilka godzin.
W ostateczności domniemany sprawca oddał się w ręce policji. Był nim 29-letni Tracey Thomas, który usłyszał pięć zarzutów usiłowania morderstwa stróża porządku. W niedzielę miał stanąć przed sądem w sprawie kaucji.
Ranna w rękę policjantka trafiła do szpitala. Jej stan zdrowia jest dobry.
Był to już trzeci przypadek postrzelenia chicagowskiego policjanta w ciągu tygodnia. Wcześniej w niedzielę 14 marca kula drasnęła sierżanta na parkingu przed komisariatem na południu Chicago. Dzień później, w poniedziałek inny chicagowski policjant został postrzelony w brzuch w czasie postoju na czerwonym świetle, również na południu miasta. Nikogo nie aresztowano.
Szef chicagowskiej policji David Brown powiedział na niedzielnej konferencji prasowej, że od początku roku strzelano łącznie w stronę 20 funkcjonariuszy.
(jm)