Dwóch chicagowskich policjantów zostało postrzelonych w ciągu zaledwie dwóch dni. W niedzielę kula drasnęła policjanta przed posterunkiem policji, a w poniedziałek inny chicagowski policjant został postrzelony w brzuch w czasie postoju na czerwonym świetle. Obydwa zdarzenia miały miejsce w południowej części miasta.
Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę 14 marca na parkingu komisariatu 6. dystryktu policyjnego, znajdującego się przy 7808 S. Halsted Street w Gresham. Funkcjonariusz został draśnięty kulą w podbródek, o czym poinformował w dniu zdarzenia szef chicagowskiej policji David Brown w czasie konferencji prasowej. Mężczyzna został przewieziony do Advocate Christ Medical Center w Oak Lawn i po opatrzeniu ran zwolniony do domu – poinformował rzecznik policji Tom Ahern.
Nie jest jasne, czy funkcjonariusz był zamierzonym celem strzelca oraz – jeśli tak było – jaki mógł być motyw. Policja sprawdza również scenariusz, w którym policjant mógł zostać trafiony przez zbłąkaną kulę. Do wtorku 16 marca sprawca nie został ujęty.
Policja nie podała do wiadomości publicznej nazwiska postrzelonego w niedzielę funkcjonariusza. Wiadomo jedynie, że jest to policjant z 26-letnim stażem pracy.
Zaledwie dzień później, w poniedziałek 15 marca, doszło do kolejnego postrzelenia chicagowskiego policjanta. Szef chicagowskiej policji David Brown poinformował, że ranny został 32-letni funkcjonariusz z czteroletnim stażem w policji, którego postrzelono w momencie, gdy oczekiwał na zmianę światła na skrzyżowaniu. Policjant został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł operację – jego stan określa się jako dobry.
Brown powiedział, że być może postrzelenie było związane z próbą carjackingu, ale nie jest to informacja potwierdzona. Śledczy przeszukali teren w poszukiwaniu nagrań wideo i świadków, którzy mogliby pomóc w poszukiwaniu sprawców. Władze nie ujawniły nazwiska rannego funkcjonariusza, nie wiadomo również, czy policjant był zamierzonym celem.
W ubiegłym roku postrzelonych zostało 79 funkcjonariuszy chicagowskiej policji. Według szefa chicagowskiej policji, tempo takich zdarzeń w bieżącym roku jest szybsze niż w latach ubiegłych.
(kk)