Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 26 grudnia 2024 09:44
Reklama KD Market

Rada na zamykanie kościołów? Koordynator ds. Polonii: „Nie zostawiajcie tych perełek”

W niedzielę Archidiecezja Chicagowska ogłosiła kolejną rundę łączenia i zamykania kościołów w ramach trwającej od kilku lat restrukturyzacji. Decyzje podejmowane były w grupach obejmujących kolejne historycznie polskie parafie. Zmiany te zawsze wywołują emocje wśród zamieszkującej Chicago i okolice Polonii, a zwłaszcza gdy dotyczą świątyń wzniesionych przez polskich imigrantów.

Parę dni po ogłoszeniu decyzji o zamknięciu i połączeniu kilku katolickich szkół na przedmieściach Chicago Archidiecezja Chicagowska ogłosiła kolejną rundę konsolidacji parafii w związku ze spadającą liczbą wiernych, problemami finansowymi i niedoborem księży. Akcja prowadzona jest od kilku lat pod nazwą Renew My Church. Decyzje podejmowane były w grupach obejmujących m.in. historycznie polskie parafie jak kościół św. Heleny, św. Ferdynanda czy Świętych Młodzianków.

Zgodnie z decyzją kardynała Cupicha 1 lipca 2021 r. parafia i szkoła św. Heleny (2347 W. Augusta Blvd) połączą się pod nową nazwą z parafią Holy Rosary i parafią St. Mark. Oba kościoły znajdują się około pół mili od parafii św. Heleny, która pozostanie lokalizacją nowo utworzonej parafii. Specjalna komisja archidiecezji będzie miała trzy lata na decyzję o zagospodarowaniu budynków Holy Rosary. W St. Mark msze przestaną być odprawiane po 2 marca 2022.

1 lipca 2021 r. połączą się również parafie Świętych Młodzianków (Holy Innocents, 743 N. Armour St.) z Santa Maria Addolorata (528 N. Ada St.) oraz St. Malachy + Precious Blood (2248 W. Washington Blvd). Nowa parafia powstanie pod nową nazwą i będzie miała jednego proboszcza, lecz dwie lokalizacje: w obecnym kościele Świętych Młodzianków i St. Malachy. Msze w Santa Maria Addolorata zostaną wstrzymane w środę popielcową 2022 r.

Analizowano również polonijne parafie św. Ferdynanda i św. Władysława. Obie parafie zachowają obecne budynki i strukturę do co najmniej 2024 roku.

Dzień wcześniej, w sobotę 22 stycznia, ogłoszono decyzje dotyczące wielu parafii na przedmieściach, w tym tych licznie zamieszkałych przez Polonię. Analizowano m.in. kościoły w: Oak Lawn, Burbank, Bridgeview, Chicago Ridge, Hickory Hills i Palos Hills.

W Burbank parafia św. Alberta Wielkiego wchłonie część parafian i budynków zamykanego 1 lipca 2021 r. kościoła St. Louis de Montfort w Oak Lawn. W przypadku pozostałych parafii związanych z Polonią nie przewidziano znacznych zmian.

Inicjatywa Odnów Mój Kościół (Renew My Church), ogłoszona przez kardynała Blase’a Cupicha w lutym 2016 roku, zakłada restrukturyzację parafii w związku ze spadającą liczbą wiernych, niedoborem księży, problemami finansowymi oraz koniecznością poważnych remontów wielu budynków kościelnych i szkolnych.

Decyzje podejmowane są przez kardynała Cupicha po dyskusji z biskupami pomocniczymi i prezbiterami. Ci z kolei analizują rekomendacje specjalnej komisji, która zbiera opinie od grup reprezentantów danych kościołów, parafii i szkół. Komisja archidiecezji dodatkowo bada również trendy demograficzne i sytuację finansową danej parafii.

Skakanie po kościołach

Zamykanie lub łączenie kościołów, zwłaszcza tych uważanych tradycyjnie za polskie, zawsze wywołuje falę emocji wśród Polonii. Ksiądz Marek Smółka, koordynator Archidiecezji Chicagowskiej ds. Polonii tłumaczy, że archidiecezja wcale nie „uczepiła się” Polonii.

– Przez proces restrukturyzacji pod nazwą Renew My Church przechodzą wszystkie parafie na terenie archidiecezji, od północy do południa i od wschodu do zachodu – bez względu na to, czy parafia jest historycznie polska, włoska czy jakakolwiek inna. Nie jest jednak tajemnicą, że na terenie Chicago większość kościołów zbudowali Polacy i wiadomo, że serce boli, gdy są one zamykane – mówi Smółka.

Ksiądz koordynator wyjaśnia, że przy decyzjach pod uwagę brane są lokalizacja świątyni, średnia liczba wiernych z dorocznego październikowego spisu, stan budynków parafialnych, sytuacja finansowa parafii i jej aktywność.

– Chodzi o to, żeby parafie były silne, a nie uśpione, gdzie tylko odbywają się msze święte, a nie ma życia parafialnego. Stąd łączenia – jeśli jedna parafia jest słabsza, a druga mocniejsza, to chodzi o to, by jedna wspomogła drugą – kontynuuje Smółka.

Zapytany, czy w Chicago jest za dużo kościołów, Smółka odpowiada, że kościołów nigdy nie jest za dużo, lecz nie ma w nich wiernych. Jego zdaniem, to wynik między innymi naturalnych procesów demograficznych. W przypadku polonijnych parafii, jak tłumaczy kapłan, pustoszejące kościoły to efekt wyprowadzania się Polonii na przedmieścia. Dlatego podkreśla wagę powracania do rodzimych parafii i zapisywania się do nich.

– Polonia wyprowadza się na przedmieścia, bo tam są niższe podatki, lepsze szkoły i lepsze życie. Zostawia chicagowskie perełki w postaci kościołów, a później ma pretensje, że zostają one zamykane – twierdzi Smółka. – Nasi rodacy lubią „skakać po kościołach” – bo tu ładniejszy kościół, lepszy ksiądz itp. W Polsce parafie były terytorialne, w Stanach są personalne. Zawsze powtarzam – wracajmy do polskich parafii, ale też zapisujmy się do nich. Często bywa tak, że w kościele jest tysiąc osób, a zapisanych jest tylko 200.

Serce wspólnoty

Jedną z parafii analizowanych podczas ostatniej rundy Renew My Church był kościół św. Ferdynanda w rejonie Belmont i Austin na północnym zachodzie Chicago. Parafię ominęły cięcia, gdyż uznana została za silną wspólnotę. Od 15 lat proboszczem u św. Ferdynanda jest ksiądz Zdzisław Torba. Jego zdaniem, kluczem do silnej parafii jest budowanie wspólnoty poprzez rozmaite grupy, spotkania i bogatą ofertę dla młodzieży, a także angażowanie parafian w wolontariat.

– Wiele parafii zadłużyło się, bo stawiało na pracowników zamiast na wolontariuszy. Tymczasem to wolontariusze są sercem wspólnoty i to oni również mają prawdziwe poczucie przynależności – mówi Torba.

W parafii św. Ferdynanda zarejestrowanych jest około 2 tys. parafian. Proboszcz cieszy się, że po zlikwidowaniu polskich mszy w innych parafiach do Ferdynanda zapisało się kilkanaście nowych rodzin. Proboszcz przyznaje, że po zniesieniu pierwszych restrykcji związanych z pandemią tylko jedna trzecia wiernych wróciła do kościoła, lecz ma nadzieję, że w przyszłości życie parafialne znów ruszy pełną parą.

Zapytany, dlaczego wierni opuszczają parafie Torba wymienia skandale i nadużycia ze strony duchownych, niejednokrotnie dodatkowo nakręcane przez media, lecz również zmianę priorytetów zwłaszcza u młodych ludzi i ogólną kulturę amerykańskiego życia.

– Nie jest tajemnicą, że Kościół przeżywa kryzys. Inicjatywa Odnów Mój Kościół ma na celu autentyczną odnowę i to nie tylko strukturalną. Chodzi o to, żeby zaktywizować ludzi, zwłaszcza młode pokolenie. Kościół przeżywał już kryzys w XIII wieku i wyszedł z niego obronną ręką.

Proboszcz dodaje, że dążenie archidiecezji do utworzenia scentralizowanych wspólnot, zwłaszcza wokół społeczności etnicznych, ma sens.

– Osiemdziesiąt polskich mszy w pięćdziesięciu kilku kościołach – to mogło mieć sens w czasach, gdy były nowe fale przyjeżdżających. Teraz musimy utrzymać i budować wspólnotę wokół tych ludzi, którzy już tutaj są.

Jesienią ubiegłego roku ważyły się losy innych historycznie polskich parafii – Świętej Trójcy (118 N. Noble St.), św. Stanisława Kostki – pierwszego polskiego kościoła w Chicago (1351 W. Evergreen Ave.) – oraz parafii Jana Kantego (825 N. Carpenter St.). Cięcia ominęły najstarsze polskie parafie, które doznały tylko nieznacznych zmian administracyjnych.

Jedną z przyczyn restrukturyzacji jest również brak nowych powołań. Szacuje się, że do końca 2030 roku w archidiecezji będzie tylko 240 księży na 344 parafii. Obecnie jest 750 duchownych, z emerytowanymi kapłanami włącznie. Dla porównania, w latach 80. Chicago miało ponad 1260 duszpasterzy.

W najbliższych latach spodziewać się można dalszych konsolidacji parafii i szkół. W 2016 r. archidiecezja zapowiedziała, że przewiduje zamknięcie nawet do stu parafii.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama