Dla większości chicagowian szczepionka przeciw COVID-19 może być dostępna pod koniec maja – zapowiedziały miejskie służby zdrowia we wtorek. Od przyszłego tygodnia oficjalnie szczepić się będą mogli seniorzy powyżej 65 roku życia oraz pracownicy kluczowi, w tym nauczyciele.
Służby zdrowia Chicago nakreśliły wstępny plan szczepień, zaznaczając, że terminy wkroczenia w kolejne fazy są ściśle uzależnione od ilości otrzymanych szczepionek.
Dyrektor miejskiego departamentu zdrowia publicznego, dr Allison Arwady, we wtorek ogłosiła, że 25 stycznia miasto oficjalnie wkroczy w fazę szczepień 1B, po czym terminy rozpoczęcia kolejnych faz 1C oraz fazy 2 planowane są odpowiednio na 29 marca i 31 maja.
Arwady podkreśliła, że terminy są tylko szacunkowe i ściśle uzależnione od ilości otrzymanych szczepionek. Zwróciła uwagę, że dostępne obecnie 34 tys. szczepionek tygodniowo nie wystarczą nawet do zaszczepienia 5 proc. kwalifikujących się osób w ramach fazy 1B.
W bieżącym tygodniu Chicago jest w fazie przejściowej szczepień z 1A do 1B. Nadal trwają szczepienia służby zdrowia, a placówki, które mają niewykorzystane dawki, mogą podawać je seniorom po 65. roku życia.
Oficjalnie Chicago wejdzie w fazę szczepień 1B w poniedziałek. W tej fazie szczepionki podawane będą osobom po 65. roku życia, pracownikom kluczowym , w tym służbom pierwszej pomocy, a także nauczycielom i opiekunom, pracownikom sklepów spożywczych, listonoszom itp.
W kolejną fazę szczepień, 1C, miasto może wkroczyć 29 marca – zapowiedziała Arwady. Objęłaby ona kolejną partię pracowników kluczowych (nieobjętych we wcześniejszej fazie), a także chicagowian od 16 do 64 roku życia z problemami zdrowotnymi.
Szczepienia dla pozostałych mieszkańców, czyli ogółu populacji chicagowian możliwe byłyby dopiero w fazie 2, która mogłaby rozpocząć się 31 maja – przewidywała Arwady. Zaznaczyła, że termin ten może ulec zmianie, lecz podaje go do publicznej wiadomości, aby mieszkańcy mieli wstępne pojęcie, czego można się spodziewać.
Od tego tygodnia w Chicago działa sześć miejskich punktów masowych szczepień, zlokalizowanych głównie w miejskich koledżach. Szczepienia w tych punktach odbywają się nadal w ramach fazy 1A – szczepić się mogą pracownicy służby zdrowia po wcześniejszym umówieniu.
Wcześniej Burmistrz Chicago Lori Lightfoot wielokrotnie krytykowała władze federalne za zbyt małą liczbę szczepionek. Zwróciła uwagę, że w obecnym tempie zaszczepienie całego miasta zajęłoby półtora roku.
Arwady przypominała również, że szczepionka jest i będzie bezpłatna dla wszystkich mieszkańców Chicago.
Według władz Chicago, najlepszym sposobem, żeby być na bieżąco z miejskim programem szczepień jest rejestracja na stronie covidcoach.chicago.gov.
Również gubernator Illinois J.B. Pritzker zapowiedział w zeszłym tygodniu, że w kolejną fazę szczepień 1B stan wkroczy w poniedziałek 25 stycznia. Faza ta ma objąć około 3,2 mln mieszkańców.
Według zapowiedzi gubernatora Pritzkera, w bieżącym tygodniu w całym stanie powstają setki punktów szczepień, w tym w aptekach (CVS, Jewel-Osco i Walgreens), punktach mobilnych Gwardii Narodowej Illinois, szpitalach i klinikach, a w ostateczności w gabinetach lekarskich i siedzibach dużych pracodawców, którzy mogą utworzyć własne punkty szczepień.
Od przyszłego tygodnia we wspomnianych punktach rozpoczną się szczepienia kwalifikujących się mieszkańców stanu w ramach fazy 1B. Na szczepienia obowiązywać będzie rejestracja. Szczegóły dostępne będą wkrótce na specjalnej stronie internetowej utworzonej przez stan.