„Dziennik Związkowy” obchodzi 15 stycznia swoje 113. urodziny. Jest najstarszą na świecie polskojęzyczną gazetą wydawaną nieprzerwanie od chwili swojego powstania. Przetrwała ona wojny i zawieruchy dziejowe, a teraz stawia czoła trudnościom związanym z pandemią, osłabioną ekonomią, podziałami w społeczeństwie i niepokojami na tle politycznym. Patrzymy z optymizmem w przyszłość.
Pierwszy numer „Dziennika Związkowego” ukazał się 15 stycznia 1908 roku na mocy uchwały przyjętej podczas Sejmu Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance) w Baltimore we wrześniu 1907 roku. W tym czasie ZNP (PNA) miał już swój oficjalny organ „Zgodę”, wówczas tygodnik, przeznaczony wyłącznie dla członków organizacji. Zgodnie z intencją ojców założycieli, nowa gazeta miała być drugą publikacją ZNP-PNA przeznaczoną dla ogółu Polonii, stanowiąc obiektywne źródło informacji z USA, z Polski i ze świata.
„Dziennik Związkowy” podtrzymywał ducha patriotycznego Polaków w USA w czasie I i II wojny światowej, później przeciwstawiał się komunizmowi w Polsce, popierał jej demokratyczne dążenia oraz starania o przyłączenie Polski do NATO i zniesienie wiz amerykańskich dla Polaków.
Gazeta adresowana jest przede wszystkim do lokalnego, polskojęzycznego odbiorcy w aglomeracji chicagowskiej. Informuje m.in. o sprawach dotyczących Polaków w USA i ważnych wydarzeniach w Chicago, stanie Illinois, USA oraz w Polsce i na świecie. „Dziennik Związkowy” zamieszcza obszerne fotoreportaże z wydarzeń polonijnych w Wietrznym Mieście. Bogato przedstawiana jest działalność kulturalna Polaków i Polonii w aglomeracji Chicago. Gazeta posiada też bogatą część z ogłoszeniami i poradami oraz magazyn weekendowy „Kalejdoskop”. Dużą popularnością wśród czytelników cieszy się wydanie internetowe gazety oraz jej obecność w mediach społecznościowych.
„Dziennik Związkowy” przetrwał wojny i zawieruchy dziejowe, a teraz stawia czoła trudnościom związanym z pandemią, osłabioną ekonomią, podziałami w społeczeństwie i niepokojami na tle politycznym.
Ze względu na restrykcje epidemiczne nasza gazeta nie może obchodzić swojego święta, tak jak w poprzednich latach, kiedy to organizowaliśmy gale, na których uroczyście wręczaliśmy tytuł Człowieka Roku i wznosiliśmy toast z okazji kolejnych urodzin gazety.
W tym roku obchody odraczamy na nieokreśloną jeszcze, ale na pewno lepszą, zdrowszą i spokojniejszą przyszłość. Życzymy sobie zdrowia, optymizmu, nieustających sił, wierności prawdzie, twórczej weny oraz rosnącej liczby czytelników, reklamodawców i sponsorów.
Dziękujemy Czytelnikom i Instytucjom za nadesłane nam życzenia, a szczególnie Pani Skarbnik Powiatu Cook, Marii Pappas, która pięknie napisała do nas w liście gratulacyjnym:
„Przekaz słowem pisanym jest szlachetną misją, która z jednej strony ma wartość informacyjną, a z drugiej wzmacnia poczucie przynależności do społeczeństwa. Ludzie to kochają i cenią wasz ogromny wysiłek i wasze oddanie”.
(ao)