Nastolatek z Illinois, który śmiertelnie postrzelił dwie osoby i zranił trzecią w czasie zamieszek latem w Kenoshy w stanie Wisconsin, nie przyznał się do winy w czasie przesłuchania we wtorek, 5 stycznia.
18-letni Kyle Rittenhouse wziął udział w krótkim przesłuchaniu przed sądem przeprowadzonym za pomocą Zoom. Nastolatek, oskarżony o zabicie dwóch protestujących w Kenoshy i ranienie trzeciego, utrzymuje, że działał w obronie własnej. Miał wówczas 17 lat.
Prokuratora twierdzi, że Rittenhouse pojechał z Antioch w stanie Illinois do Kenoshy na wezwanie do ochrony prywatnej własności w okolicy Kenoshy w czasie protestów po postrzeleniu przez policjanta czarnoskórego Jacoba Blake’a. W mieście wybuchły gwałtowne protesty, a później zamieszki.
Rittenhouse został ekstradowany z Illinois do Wisconsin, gdzie sędzia wyznaczył kaucję w wysokości 2 mln dolarów. Wymagane 10 procent tej kwoty przekazali konserwatyści, którzy zbierają fundusze na obronę Rittenhouse’a i twierdzą, że jest patriotą, a w Kenoshy usiłował chronić ludzi i mienie. Natomiast krytycy uważają nastolatka za wewnątrzkrajowego terrorystę i prowokatora, który swoją obecnością podburzał protestujących. (kk)
Redakcja
