W pożarze domu w Old Irving Park, w dzielnicy na północnym zachodzie Chicago, w nocy w świąteczny czwartek zginęło małżeństwo o polskim nazwisku. 85-letni Robert Szalacha i jego 78-letnia żona Carol Szalacha ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia. Z pożaru uratowała się ich córka.
Ogień w domu przy 4200 North Kildare Avenue na północnym zachodzie Chicago pojawił się ok. godz. 9.20 pm i bardzo szybko rozprzestrzenił się na cały budynek – wynika z relacji przedstawiciela chicagowskiej straży pożarnej.
Zastępca dowódcy dystryktu CFP Brian McKermitt powiedział, że biorący udział w akcji ratowniczej strażacy próbowali się dostać do pomieszczenia na pierwszym piętrze, gdzie znajdowało się starsze małżeństwo, ale napotkali na silny ogień i musieli wycofać na zewnątrz. „To było bardzo intensywne, ogień wypychał wszystkich” – relacjonował.
Po opanowaniu pożaru odnaleziono dwa ciała na pierwszym piętrze domu. Biuro koronera powiatu Cook w piątek rano poinformowało, że 85-letni Robert Szalacha i jego 78-letnia żona Carol Szalacha zginęli na miejscu zdarzenia. Z pożaru uratowała się ich 61-letnia córka.
Przyczyna pojawienia się ognia i wybuchu pożaru w piątek nie była jeszcze znana, kontynuowano śledztwo w tej sprawie.
(tos)
Reklama