Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 01:58
Reklama KD Market

W rejonie Chicago gwałtownie rośnie liczba samobójstw. Eksperci ostrzegają, że najgorsze dopiero przed nami

W rejonie Chicago gwałtownie rośnie liczba samobójstw. Eksperci ostrzegają, że najgorsze dopiero przed nami
Liczba samobójstw w powiecie Cook w pierwszej połowie 2020 r. przekroczyła liczbę samobójstw zanotowaną w całym 2019 roku. Koroner na zachodnich przedmieściach bije na alarm, że i tam liczba zamachów na własne życie zwiększyła się o ponad 20 procent. Podobny trend obserwuje się w skali krajowej, a także światowej. Wielu ekspertów przepowiadało wzrost samobójstw jeszcze wczesną wiosną, u początków pandemii koronawirusa. Sześć miesięcy później czarne scenariusze zaczynają się spełniać. Niektórzy uważają nawet, że najgorsze dopiero przed nami. Chicagowskie służby zdrowia apelują, by w miarę przedłużającej się pandemii zachować szczególną czujność w stosunku do naszych bliskich, w miarę jak w 2020 r. gwałtownie rośnie liczba samobójstw. Według biura ekspertyz sądowych (Cook County Medical Examiner) bieżący rok może być rekordowy pod tym względem od dekady. Według oświadczenia władz powiatowych z końca sierpnia br., w powiecie Cook zanotowano 282 samobójstwa – więcej niż w całym 2019 r. Eksperci przypisują to zjawisko rosnącej izolacji, frustracji i poczuciu desperacji, zwłaszcza w środowiskach mniejszościowych. Aż 71 samobójstw zanotowano w pierwszej połowie roku wśród Afroamerykanów. Dla porównania, w całym 2019 r. w tej grupie społecznej było ich 56. 80 proc. z nich to mężczyźni, 40 proc. było poniżej trzydziestki, a trzy osoby – poniżej 18 roku życia. Niepokój rosnącą liczbą samobójstw, zwłaszcza wśród czarnoskórych mieszkańców powiatu Cook wyraziła w sierpniu szefowa powiatu, Toni Preckwinkle. Jak informowała wówczas podczas konferencji prasowej, szczególnie alarmujący jest wzrost liczby samobójstw wśród młodszych mieszkańców. W tym roku najmłodsza ofiara, która targnęła się na własne życie, miała zaledwie 9 lat. „To przerażające” – powiedziała Preckwinkle. Podobnego zdania jest lekarz ekspertyz sądowych (Cook County Medical Examiner), Ponni Arunkumar. „Nie sposób pogodzić się z myślą o dziecku, które czuje się tak bezsilne, że myśli, że jedynym rozwiązaniem jest targnięcie się na własne życie” – powiedziała. „Możemy zapobiec wielu takim przypadkom”. Zdaniem Arunkumar, powiat Cook jest na drodze do podwojenia liczby samobójstw w 2020 r. W odpowiedzi na niepokojący trend wzrostu liczby samobójstw władze powiatowe pracują nad programem zapobiegania samobójstwom, który ma być gotowy i wdrożony do końca roku. Jak twierdzą, projektowany jest on na podstawie zmieniających się danych i aktualnych potrzeb. Dodatkowo, powiat szkoli pracowników w dziedzinie rozpoznawania znaków, które mogą prowadzić do samobójstwa i podejmowania na czas kroków, które mogą temu zapobiec. Liczba samobójstw wzrosła również na zachodnich i południowo-zachodnich przedmieściach Chicago. W powiecie DuPage liczba samobójstw wzrosła w pierwszej połowie roku o blisko 23 proc. – alarmuje miejscowy koroner. Do końca czerwca zanotowano tam 54 samobójstwa, podczas gdy w tym samym okresie 2019 r. było ich 44. Przeważającą większość, bo 80 proc., samobójstw w DuPage dotyczyła mężczyzn. Zdaniem powiatowej dyrektor departamentu zdrowia, Karen Ayali, do takiego stanu rzeczy przyczyniają się niepokoje związane z COVID-19. Władze przypominają mieszkańcom, że powiat oferuje szeroki zakres usług w dziedzinie zdrowia psychicznego w publicznych ośrodkach w Wheaton, Addison, Westmont i Lombard. Rodziny nie powinny zwlekać, gdy widzą coś niepokojącego w zachowaniu swoich bliskich – apelują władze. Według polskiego Ministerstwa Zdrowia, w Polsce każdego dnia 15 osób popełnia samobójstwo, rocznie ponad 5 tys. To więcej niż ginie w wypadkach samochodowych. Eksperci od lat alarmują, że samobójstwa powodują w naszym kraju więcej zgonów niż wypadki komunikacyjne. Przyczyną samobójstwa jest zawsze splot wielu czynników, dlatego w zapobieganiu tragediom istotną rolę odgrywa wsparcie udzielane osobie w kryzysie. Nie ma grupy społecznej, której problem samobójstw, by nie dotyczył. „Pamiętaj, ludzkie życie jest największą wartością” – głosił wpis resortu zdrowia na Twitterze w Światowym Dniu Przeciwdziałania Samobójstwom, który przypadał 10 września. Został ustanowiony z Inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Międzynarodowego Stowarzyszenia ds. Zapobiegania Samobójstwom. W poniedziałek i wtorek w jednym z kijowskich szpitali leczących chorych z COVID-19 z okna dzień po dniu wyskoczyło dwóch mężczyzn, którzy według mediów byli zakażeni koronawirusem – podaje Ukraińska Prawda. Według wstępnych danych były to samobójstwa. Mężczyźni mieli – odpowiednio – 68 i 42 lata. Portal telewizji Hromaske informuje, powołując się na źródło w szpitalu, że obydwaj byli leczeni na tym samym oddziale w związku z COVID-19. Choć, jak widać, pandemia koronawirusa już wywołała poważne konsekwencje psychologiczne i społeczne, zdaniem Katarzyny Pilewicz, doktor psychologii z Psychological Counseling Center, najgorsze dopiero przed nami. – Wszystko wskazuje na to, że to jest dopiero początek. Naukowcy sugerują, że do szczytu kryzysu zdrowia psychicznego dojdziemy dopiero za parę miesięcy, kiedy pandemia osłabnie. Psychologiczne skutki będziemy odczuwać jeszcze kilka lat. Z psychologicznej strony, COVID-19 jest związany z niepokojem, wzmożonym lękiem, obawą przed zakażeniem, depresją, bezsennością, a także wzrostem nadużywania substancji psychoaktywnych, w tym alkoholu. Izolacja społeczna, niepewność, kryzys ekonomiczny i chroniczny stres prowadzą nieuchronnie do powstania nowych lub zaostrzenia już istniejących kondycji psychicznych. A co za tym idzie, również wzrostu samobójstw. Jak zaznacza psycholog, na samobójstwa najbardziej podatne są osoby z istniejącymi już problemami zdrowia psychicznego – osoby uzależnione, z osłabionym układem odpornościowym, a także starsi i samotni. W naszej klinice obserwujemy również inne niepokojące zjawisko – falę rozwodów. Jak wiadomo rozstanie z partnerem jest jednym z najbardziej stresujących sytuacji życiowych, prowadzi do głębokiego poczucia porażki, samotności i braku nadziei na przyszłość – a to jest doskonałą pożywką dla depresji i zachowań samobójczych – mówi Pilewicz. – Bądźmy bardzo czujni, obserwujemy ludzi wokół, czy nie potrzebują pomocy. Czasem proste pytanie, okazanie zainteresowania może zdziałać cuda. Życzliwość i ciepło dla drugiego człowieka jest w tej chwili podstawą do przetrwania – podsumowuje psycholog. —(grey box)— – Samobójstwa są dziesiątą najczęstszą przyczyną śmierci w USA. W Illinois – jedenastą. – Co roku w Illinois wskutek samobójstwa umiera ponad tysiąc osób. – Ryzyko samobójstwa jest o 50 proc. większe u osób cierpiących na depresję. – Około 90 proc. osób, które odbierają sobie życie, miało zdiagnozowane co najmniej jedno zaburzenie psychiczne. – W Illinois mężczyźni są trzy razy bardziej narażeni na śmierć wskutek samobójstwa niż kobiety. – Wskaźnik samobójstw jest wyższy wśród osób w średnim wieku, zaś wskaźnik prób samobójczych– wśród młodzieży. – Samobójstwa wśród młodzieży w wieku 10-19 lat wzrosły w latach 2007-2016 o 56 proc. – Krajowa gorąca linia ds. zapobiegania samobójstwom czynna jest całą dobę pod numerem: 1-800-273-TALK (8255). (źródło: Illinois Department of Public Health) Joanna Marszałek [email protected]
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama