Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 01:27
Reklama KD Market

Banki żywności, lodówki miłości. Chicago w obliczu kryzysu żywnościowego

Banki żywności, lodówki miłości. Chicago w obliczu kryzysu żywnościowego
Czy można mówić o kryzysie żywnościowym w kraju, gdzie według statystyk wyrzuca się ok. 40 proc. jedzenia? A jednak. W szóstym miesiącu pandemii coraz częściej mówi się o braku bezpieczeństwa żywnościowego, które dotyka szczególnie grupy mniejszościowe. Problem dotyczy również Chicago. Na pomoc pędzą banki żywności, lokalne agencje, a także pomysłowi chicagowianie. Obrodziły pomidory? Nie masz już co robić z nadmiarem jarmużu? A może w ogródku pojawiło się więcej cukinii niż twoja rodzina jest w stanie zjeść. Nie ma problemu. Po to są właśnie „lodówki miłości” (Love Fridge) – społeczny projekt promujący sąsiedzką pomoc, życzliwość, ale przede wszystkim, jak mówią jego twórcy i jak głosi sama nazwa – miłość. Założenie jest proste – w różnych miejscach Chicago, z szczególnym naciskiem na dzielnice dotknięte kryzysem żywnościowym, stawiane są w przestrzeni publicznej lodówki, w których każdy może „zostawić, co może i zabrać, co potrzebuje”. „Napędza nas życzliwość, hojność i przede wszystkim miłość. Jesteśmy twoimi sąsiadami, którzy troszczą się o naszą społeczność. Wierzymy, że odżywianie nie jest przywilejem, lecz prawem. W dobie obecnego kryzysu żywnościowego, nakarmienie społeczności jest ważniejsze niż kiedykolwiek” – napisali w deklaracji swojej misji autorzy projektu Love Fridge. W całym Chicago znajduje się obecnie jedenaście „lodówek miłości” – większość z nich w południowych oraz południowo-zachodnich dzielnicach miasta, lecz trzy lodówki znalazły się też na północnym zachodzie Chicago. Są kolorowe, pomalowane przez lokalnych artystów, niektóre stoją na chodniku i dostępne są całą dobę, podczas gdy inne zatknięte są w mniej oczywistych lokalizacjach, np. na tyłach księgarni czy w koreańskim barze. Zasilane są zawsze dzięki uprzejmości właścicieli miejscowych biznesów.
Lodówka na Jackowie  Zdjęcia: Joanna Marszałek    
Lodówka na Jackowie stoi na chodniku przed latynoskim sklepem spożywczym Carniceria La Mejor przy Milwaukee Ave. niedaleko ulicy Gresham. Jak powiedział nam Antonio, pracownik sklepu, lodówka wzbudza duże zainteresowanie. – Cały czas ktoś coś przywozi albo zabiera. Są też tacy, którzy chcą zabrać wszystko, gdy pojawi się świeże zaopatrzenie – śmieje się Antonio. Dodaje, że właściciele sklepu sami często uzupełniają lodówkę produktami i „nie mają nic przeciwko temu, że płacą za prąd”. W dzielnicy Humboldt Park kolorowa lodówka ustawiona jest dyskretnie w alejce za sklepem z używanymi książkami. Jest w niej zielenina, słodkie ziemniaki, marchewki i pomidory koktajlowe. Na dostawionej do lodówki półce jest duży wybór puszek z warzywami i zupami. Podczas naszej wizyty obserwujemy, jak przy lodówce zatrzymują się dwa samochody, które rozładowują prowiant.
Lodówka w Humboldt Park Zdjęcia: Joanna Marszałek
Organizatorzy lodówkowej akcji preferują, by chicagowianie zostawiali w nich świeże plony z własnych ogródków i unikali zostawiania w nich mięsa, zwłaszcza świeżego. Dopuszczalne są jednak jajka i mleko, na które zawsze jest zapotrzebowanie. Gotowe do spożycia domowe posiłki powinny być jasno opisane wraz z datą ich przygotowania. Więcej informacji, w tym lokalizacje lodówek, oraz jak można zaangażować się w lodówkowy projekt, można znaleźć pod adresem thelovefridge.com Badanie przeprowadzone przez NPR we współpracy z Robert Wood Johnson Foundation i Uniwersytetem Harvarda wykazało, że 17 proc. gospodarstw domowych w Chicago nie może sobie pozwolić na opłacenie rachunków i zakup jedzenia jednocześnie. Według przedstawicieli największego w mieście banku żywności, Greater Chicago Food Depository, zapotrzebowanie na darmową żywność w rejonie Chicago zwiększyło się od stycznia o 120 procent. Ich zdaniem pandemia naprawdę przetestowała możliwości i siły organizacji, która obecnie współpracuje z ponad 700 lokalnymi spiżarniami, schroniskami i jadłodajniami. Według Greater Chicago Food Depository, rekordowa liczba 470 tys. mieszkańców powiatu Cook odwiedziło w lipcu jakiś bank żywności. Dla porównania, w styczniu – przed pandemią – po darmową żywność zgłosiło się 205 tys. mieszkańców. W zakończonym 30 czerwca roku fiskalnym największy w mieście bank żywności wydał 93 mln funtów żywności – najwięcej w swojej 41-letniej historii. Według danych z biura cenzusu jeden na dziesięciu Amerykanów skarży się na niedobór żywności. W Chicago kryzys żywnościowy najbardziej dotyka grupy mniejszościowe. Niepokojący jest fakt, że w coraz większym stopniu obejmuje dzieci. Na niedobór żywności najbardziej skarżą się grupy społeczne zamieszkujące południowe i zachodnie dzielnice miasta, które i tak od dekad zmagają się już z innymi problemami, jak niedoinwestowane dzielnice, wzrost przestępczości, bezrobocie, przepaści ekonomiczne, brak dostępu do usług, kryzys zdrowia i spadek długości życia. Zjawiska te były na tyle odczuwalne, że niektórzy eksperci mówią o cichej pandemii, która miała miejsce na długo zanim świat usłyszał o COVID-19. Z kryzysem żywnościowym mamy do czynienia wówczas, kiedy ludzie nie mają pieniędzy na kupno żywności potrzebnej do prowadzenia zdrowego stylu życia. Przewiduje się, że w tym roku dotknie on rekordowe 54 miliony Amerykanów – o 17 mln więcej niż w czasie przed pandemią – według organizacji Feeding America. Do tego dochodzi niepokój wywołany możliwością zakończenia lub ograniczenia federalnego programu pomocy na zakup żywności SNAP (Supplemental Nutrition Assistance Program, znany wcześniej jako Food Stamps). Oprócz programów federalnych, stanowych i lokalnych, wiele organizacji dzielnicowych w Chicago zorganizowało organizuje własne akcje żywnościowe w swoich społecznościach. Odbywają się one na różną skalę – od rozdzielania niepsującej się żywności wśród mieszkańców po ekipy gotujące i wydające gotowe posiłki w restauracjach, aż po tak niecodzienne pomysły jak… publiczne lodówki. Joanna Marszałek [email protected]

IMG_20200914_155134

IMG_20200914_155134

IMG_20200915_161446

IMG_20200915_161446

IMG_20200914_155116

IMG_20200914_155116

IMG_20200915_161430

IMG_20200915_161430

IMG_20200914_155112

IMG_20200914_155112

IMG_20200915_161403

IMG_20200915_161403

IMG_20200914_155108

IMG_20200914_155108

3

3

2

2

Lodówka miłości w Humboldt Park fot. Joanna Marszałek

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama