„Może kogoś ruszy sumienie”. Policja i rodzina zamordowanego przed polską szkołą błagają Polonię o pomoc
- 09/10/2020 11:06 PM
Od szokującego zabójstwa Matthew Lange’a w Naperville minęło już ponad 3,5 roku. Mimo wysiłków policji, podejrzeń i poszlak, najnowszych technologii oraz 50 tysięcy dolarów nagrody, do tej pory nie udało się nikogo aresztować w sprawie. Do apelu policji, wielokrotnie kierowanego do Polonii, dołączają z dramatyczną prośbą rodzice zamordowanego. W miarę upływu czasu zagadkowa zbrodnia staje się coraz trudniejsza do rozwiązania.
Matthew Lange, profesor psychologii na Lewis University, został zastrzelony w stylu egzekucji 27 stycznia 2017 r., przed polską szkołą im. Heleny Modrzejewskiej, gdy przyjechał odebrać z niej swojego 4-letniego syna Alexa. Od burzliwego rozwodu z matką chłopca, Polką, minął wówczas ponad rok. Polska szkoła znajdowała się w budynku Scullen Middle School przy 2815 Mistflower na tym zachodnim przedmieściu.
Gdy doszło do zdarzenia, w polskiej szkole wystawiano właśnie spektakl z okazji Dnia Babci i Dziadka. Było na nim obecnych około sto osób – dzieci, rodzice i dziadkowie. Podejrzany samochód, z wybitymi szybami i włączonymi światłami i radiem, zaparkowany niedaleko wejścia do szkoły, zgłosiła dyrekcji jedna z nauczycielek.
Około 7.20 pm policja z Naperville przyjęła zgłoszenie dotyczące nieprzytomnego człowieka w samochodzie na szkolnym parkingu. Kierowca został przetransportowany do Edward Hospital, gdzie stwierdzono jego zgon. Przyczyną śmierci był kilkukrotny postrzał w głowę. Zdaniem policji z Naperville, Lange został zastrzelony na krótko po tym, jak zaparkował swojego srebrnego Hyundaia Elantrę przed budynkiem szkoły.
Żadnych świadków
Ponad trzy i pół roku od czasu szokującej zbrodni, policja wciąż poszukuje świadków i informacji dotyczących zdarzenia. Nagrodę za informacje prowadzące do aresztowania sprawcy zwiększono do 50 tys. dolarów. Według oświadczenia policji z Naperville, w ciągu ostatnich lat detektywi usiłowali kilkakrotnie rozmawiać z każdą z ponad stu obecnych tego wieczora w polskiej szkole osób. Mimo to nie udało się zidentyfikować ani jednego naocznego świadka zdarzenia.
– Aż trudno uwierzyć, że ani jedna osoba nie zaprowadziła nas na trop sprawcy. Dlatego apelujemy do polskiej społeczności – ktoś może mieć wiedzę, która jest pomocna w sprawie. Czasami komuś może wydawać się, że informacja, którą posiada, jest bezwartościowa, podczas gdy dla policji może mieć ona ogromne znaczenie – mówi nam detektyw Erin Gibler z policji w Naperville.
Policja z Naperville jest przekonana, że ktoś widział całe zdarzenie lub chociaż jego część. Gorąco apeluje o zgłaszanie wszelkich informacji, bez względu na to, jak nieistotne mogą się one wydawać. Na to samo liczą rodzice zamordowanego Matthew Lange’a.
– Nie ma dnia, żebyśmy nie myśleli o naszym synu. O chwilach, które straciliśmy bez niego, które stracił nasz wnuk bez ojca. To trudne do opisania. Może kogoś ruszy sumienie i zgłosi brakujące informacje – mówi nam David Lange, ojciec zamordowanego.
Wiemy, kim oni są
Po długiej i kosztownej batalii sądowej ze swoją byłą synową rodzice zamordowanego Matthew Lange’a zyskali prawo do widzenia swojego wnuka, 8-letniego dziś Alexa, co drugą niedzielę. Zależy im na podtrzymywaniu pamięci wnuka o ojcu i cieszą się, gdy od czasu do czasu zaskakuje ich niespodziewanym wspomnieniem.
– Przez cztery lata Matthew był najlepszym ojcem, jakim tylko mógł być – dodaje David Lange.
Zapytani, czy relacje ze swoją byłą synową uległy poprawie, Lange’owie odpowiadają krótko: „nie”.
W artykule, który ukazał się w styczniu br. na łamach „Chicago Tribune” Lange’owie tak powiedzieli o zabójcach swojego syna: „(...) wiemy, kim oni są. Każdy, kto dobrze znał Matthew, wie, kim oni są”. Ostrożnie potwierdzają to w rozmowie z nami:
– Myślimy, że wiemy, kto to zrobił. Matthew sam mówił ludziom, kogo powinni szukać, jeżeli coś mu się stanie – mówi David Lange, po dalsze informacje odsyłając nas na policję.
Policja z kolei mówi nam, że wykorzystuje osiągnięcia technologiczne ostatnich trzech lat do kontynuacji śledztwa i starannego zbierania nowych dowodów. Jest świadoma faktu, że gdy doszło do zabójstwa, Matthew Lange miał za sobą burzliwy rozwód i batalię dotyczącą praw rodzicielskich.
„Próbowaliśmy rozmawiać z członkami byłej rodziny Matthew Lange’a, lecz nie współpracują oni w śledztwie. Nadal nie mamy odpowiedzi na kilka pytań, które mogłyby zaprowadzić nas na właściwy trop” – czytamy w oświadczeniu policji z Naperville.
Cichy, niezbyt kontaktowy
W sprawie morderstwa Matthew Lange’a więcej jest pytań niż odpowiedzi. Z reguły od kul giną członkowie gangów i ludzie uwikłani w podejrzane interesy, szczególnie kiedy morderstwo ma charakter zaplanowanej egzekucji. W tym przypadku ofiarą padł uchodzący za spokojnego i zrównoważonego człowieka profesor psychologii.
Dyrektor byłej polskiej szkoły w Naperville Barbara Pańczyk nie jest zaskoczona, że przez ponad trzy lata policja nie znalazła żadnych naocznych świadków wśród społeczności szkolnej.
– Parking, na którym doszło do zabójstwa, jest słabo oświetlony, pod koniec stycznia wcześnie było już ciemno, a na dodatek ojciec odbierał tego chłopca zawsze przed czasem – miał to ustalone z dyrekcją. Wszyscy byli wówczas w budynku szkolnym, dopiero godzinę później na parkingu pojawiali się rodzice – mówi nam Pańczyk.
Dodatkowo, według Pańczyk, Matthew Lange nie przyjaźnił się z nikim ze szkolnej społeczności i praktycznie nikt go nie znał.
– Był cichy, spokojny, niezbyt kontaktowy. Wchodził czasem do szkoły, ale nigdy nie miałam okazji z nim porozmawiać. Z resztą podobno od początku nie był zadowolony, że syn chodzi do polskiej szkoły – wspomina Pańczyk.
Jak powiedziała nam dyrektorka, po zdarzeniu Alex nigdy nie wrócił już do polskiej szkoły. Matka przestała odpowiadać na telefony i e-maile, kontakt z rodziną zupełnie się urwał. Na pogrzebie Matthew Lange’a w lutym 2017 r. nie było ani jego byłej żony, ani syna.
Bezskutecznie próbujemy dodzwonić się do byłej żony ofiary, Julity Soliszko. Z kilku źródeł dowiadujemy się, że z nikim nie rozmawia.
Policja i rodzina zamordowanego apelują: ktokolwiek posiada informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawcy zabójstwa Matthew Lange’a proszony jest o kontakt z biurem Naperville Crime Stoppers pod nr tel. (630) 420-6006 (można zachować anonimowość), policją z Naperville pod nr (630) 420-6665 (można poprosić o funkcjonariusza mówiącego po polsku) lub z redakcją „Dziennika Związkowego” (773) 763-3343 wew. 237. Za informacje prowadzące do aresztowania sprawcy, czy też sprawców morderstwa, oferowana jest nagroda w wysokości 50 tys. dol.
Joanna Marszałek
[email protected]
Reklama