Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 29 listopada 2024 16:53
Reklama KD Market

Wody Polskie: do Wisły na skutek awarii wpływa obecnie ok. 8 tys. l ścieków na sekundę

Wskutek ponownej awarii kolektorów doprowadzających ścieki do oczyszczalni "Czajka" w Warszawie do Wisły spływa obecnie ok. 8 tys. litrów nieczystości na sekundę - poinformowały w niedzielę rano Wody Polskie. Zrzut ścieków do rzeki w związku z awarią miejskie władze rozpoczęły w sobotę. Mogło dojść do rozszczelnienia osnowy tunelu "Czajki", jeśli tak się stało, rurociąg jest do wyrzucenia - przekazał w niedzielę prezes Wód Polskich Przemysław Daca, mówiąc o sytuacji ws. awarii warszawskiej oczyszczalni "Czajka". Wody Polskie proponują wykonanie rurociągu awaryjnego zastępczego. Daca zadeklarował też pełną współpracę i pomoc miastu oraz MPWiK w usunięciu awarii. Prezesa Wód Polski pytano, czy zrzut ścieków do Wisły może się skończyć skażeniem rzeki. "Przy takich wypływach, to będą wpływały do rzeki tony fosforanów, azotanów, azotynów, bakterii i innych różnych zanieczyszczeń chemicznych ze ścieków przemysłowych i ze ścieków szpitalnych" - odpowiedział Daca. Ocenił, że obecnie należy skupić się na tym, by jak najszybciej zaprzestać wydzielania ścieków "w hektolitrach". "Musimy to jak najszybciej powstrzymać i to jest w tej chwili najważniejszy priorytet" - oświadczył. Daca podkreślił, że obecnie najważniejszą rzeczą jest, by jak najszybciej wybudować rurociąg zastępczy. "Jeślibyśmy szli tym trybem, jakim cały czas idzie miasto, gdzie nie mają jeszcze przygotowanej koncepcji, to ten rurociąg powstanie za cztery lata. Do takich rzeczy nie możemy dopuścić" - podkreślił prezes Wód Polskich. Jego zastępca Krzysztof Woś poinformował, że Wody Polskie proponują wykonanie rurociągu awaryjnego zastępczego, którym przesyłane byłyby ścieki pod dnem Wisły do oczyszczalni "Czajka". Według niego, do tego czasu miałby powstać rurociąg tymczasowy. "Dzisiaj przedstawiliśmy swoje rekomendacje co do rozwiązań technicznych (budowy rurociągu awaryjnego - PAP) i proponujemy, żeby - nie tracąc czasu - połączyć konieczność usunięcia jak najszybciej tej awarii (...), czyli powstrzymania tego wycieku ścieków, z budową rozwiązania awaryjnego. Proponujemy aby rurociąg został poprowadzony poprzez Wisłę poprzez przewiert sterowalny" - powiedział. Ocenił, że byłoby to "najlepsze rozwiązanie i najszybsze", bo - jak mówił - są w stanie taki przewiert wykonać w przeciągu dwóch i pół do trzech miesięcy. Powiedział, że ten rurociąg znalazłby się na głębokości około 5 metrów pod dnem Wisły. Daca, odpowiadając na pytania dziennikarzy wskazał, że wyjaśnienie dlaczego i z jakiego powodu doszło do awarii należy do MPWiK-u. Według niego, zlecona przed rokiem ekspertyza dotycząca oczyszczalni "Czajka" trwała rok i kosztowała 7 mln zł, a nic z niej nie wynika. Daca mówił, że napisano w niej o błędach konstrukcyjnych i w wykonaniu. "Takie rzeczy to myśmy mogli stwierdzić jeszcze rok temu. Z naszego punktu widzenia ta ekspertyza była tak naprawdę wyrzuceniem pieniędzy w błoto - stwierdził Daca. Jak ocenił, sprawą powinna zająć się prokuratura. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama