W więzieniu federalnym w Terre Haute, w stanie Indiana, stracono w piątek 45-letniego Keitha Nelsona skazanego na śmierć za zgwałcenie i zamordowanie w 1999 r. 10-letniej dziewczynki. Było to już piąty więzień federalny stracony w tym roku po 17-letniej przerwie.
Nelson został stracony zastrzykiem silnej trucizny, pentobarbitalu, mimo orzeczenia sądu federalnego, iż stosowanie tej metody egzekucji jest sprzeczne z obowiązującymi w USA przepisami dotyczącymi leków i substancji toksycznych.
Do egzekucji doszło po tym jak sąd federalny wyższej instancji uchylił to orzeczenie. Skazaniec nie wyraził ostatniego życzenia i nie odpowiadał na pytania.
Pentobarbital paraliżuje system nerwowy i doprowadza do zatrzymania akcji serca.
Nelson został skazany na najwyższy wymiar kary za porwanie w biały dzień 12 października 1999 r. przechodzącej ulicą w Kansas City 10-letniej Pameli Butler. Wrzucił dziewczynkę do swej ciężarówki i wywiózł w ustronne miejsce gdzie ją zgwałcił i udusił.
Jak później zeznał, poszukiwał żeńskiej ofiary aby ją torturować, zgwałcić i zabić ponieważ spodziewał się, że i tak szybko wróci do więzienia za wcześniejsze przestępstwa.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa zarządziła niedawno wznowienie egzeku
Reklama