Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 października 2024 20:19
Reklama KD Market

Kanada. Problemy z maszynami do otwierania kopert opóźniły wybór szefa partii

Maszyny do otwierania kopert, które pocięły kilka tysięcy kart z oddanymi głosami, opóźniły wybór nowego szefa Partii Konserwatywnej Kanady. Zamiast w niedzielę po południu, dopiero w poniedziałek nad ranem podano, że został nim Erin O’Toole. Partia Konserwatywna Kanady (CPC) miała w niedzielę po południu podać wyniki głosowania, w którym członkowie partii wybierali spośród czworga kandydatów. Ze względu na pandemię głosowanie odbywało się wyłącznie w formie listownej. Jednak maszyny, które miały otworzyć prawie 175 tys. kopert z kartami, nie tylko otwierały koperty, także przecięły ok. 4 tys. włożonych do nich kart z zaznaczonymi kandydatami. Media co kilka godzin informowały o kolejnym opóźnieniu w liczeniu głosów. Współprzewodnicząca komitetu organizacyjnego wyborów Lisa Raitt przekazała mediom, że problem wiązał się z użyciem mniejszych kopert. Jak wyjaśniała w mediach Raitt, po zidentyfikowaniu przeciętych kart, zaznaczone na nich kandydatury zostały – pod nadzorem osób liczących głosy – skopiowane na nowych kartach. Wybory nowego szefa kanadyjskich torysów odbywały się w kilku turach, w których liczono punkty z 338 okręgów wyborczych na podstawie kart ze wskazaniami w kolejnych rundach, nadesłanych przez członków partii. CPC jest największą opozycyjną partią w kanadyjskim parlamencie, ale w pierwszych komentarzach po wyborze nowego szefa jej politycy wskazywali na konieczność znalezienia szerszego poparcia i znalezienia pomysłu na problem zmian klimatu, bardzo ważny dla Kanadyjczyków. O’Toole używał hasła „Take back Canada” (odzyskać Kanadę), adresowanego do niechętnych zmianom konserwatystów. Nawet sprzyjająca torysom telewizja Global News napisała, że O’Toole prowadził kampanię z „populistycznych pozycji”. Były dyrektor ds. komunikacji konserwatywnego premiera Stephena Harpera, Kory Teneycke, powiedział publicznej telewizji CBC, że techniczne problemy z głosowaniem mogą zaszkodzić wizerunkowi partii, która się przedstawia jako sprawny menedżer. Według badania ośrodka Leger z ub. tygodnia, 73 proc. Kanadyjczyków jest zadowolonych z działania rządu federalnego. Zaś według przekroju badań opinii publicznej z ub. tygodnia, analizowanego dla CBC, w sondażach prowadzą rządzący liberałowie premiera Justina Trudeau (36,4 proc. poparcia), konserwatyści są na drugim miejscu z 29,9 proc. wskazań. Trzecia w kolejności Nowa Partia Demokratyczna ma 17,2 proc. poparcia. z Toronto Anna Lach(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama