Jedna z najbliższych współpracowniczek prezydenta Donalda Trumpa Kellyanne Conway poinformowała w niedzielę, że z końcem sierpnia odchodzi z Białego Domu. Jako przyczynę podała względy rodzinne.
Conway kierowała kampanią wyborczą Trumpa podczas wyborów w 2016 r. Była pierwszą kobietą na tym stanowisku, która przewodziła zwycięskiej kampanii na najwyższe stanowisko w państwie. Później weszła w skład ścisłego grona najbliższych doradców prezydenta.
O swej decyzji poinformowała już prezydenta w liście przekazanym w niedzielę wieczorem. Jako powód podała potrzebę spędzania większej ilości czasu z jej czworgiem dzieci.
Mimo odejścia z Białego Domu Conway zapowiedziała, że wygłosi jeszcze przemówienie na rozpoczynającej się w poniedziałek konwencji Republikanów.
Jej mąż George też jest Republikaninem, ale równocześnie zdecydowanym przeciwnikiem obecnego prezydenta. Był nawet członkiem inicjatywy pod nazwą Lincoln Project, której celem jest pokonanie Trumpa.
"Różnimy się w wielu sprawach, ale jesteśmy razem w tym co dotyczy najważniejszego: dzieci" - powiedziała Conway. (PAP)
Reklama