Panda wielka Mei Xiang w Narodowym Zoo w Waszyngtonie ma potomstwo. Nie określono jeszcze płci niedźwiadka - poinformował w piątek na Instagramie zarząd Zoo.
„Mei Xiang natychmiast podniosła misia, zaczęła go kołysać i opiekować się nim” – głosi oświadczenie Zoo. Za pośrednictwem mediów społecznościowych pierwsze chwile życia niedźwiadka mogli zobaczyć miłośnicy pand na całym świecie.
Jak podkreśla agencja AP, jest to już czwarty potomek Mei Xiang. Wcześniejsze - Tai Shan, Bao Bao i Bei Bei - zostały przewiezione do Chin w wieku 4 lat na mocy umowy z tamtejszymi władzami.
„Jesteśmy podekscytowani, mogąc zaoferować światu bardzo potrzebną chwilę radości” – powiedział dyrektor ogrodu zoologicznego Steve Monfort.
„Ponieważ Mei Xiang jest matką w zaawansowanym wieku, wiedzieliśmy, że prawdopodobieństwo urodzenia przez nią młodych było niewielkie. Chcieliśmy jednak dać jej jeszcze jedną szansę, by przyczynić się do przetrwania gatunku” - dodał.
W wieku 22 lat Mei Xiang jest obecnie najstarszą pandą wielką, która urodziła potomstwo w Stanach Zjednoczonych. Najstarsza na świecie przedstawicielka gatunku miała młode w Chinach w wieku 23 lat.
Waszyngtoński ogród zoologiczny wyjaśnił na Instagramie, że Mei Xiang rodziła w małej jaskini, w której zbudowała gniazdo z gałęzi. Pandy wielkie na wolności rodzą się w małych norach, gdzie ich dzieci pozostają przez około 100 dni po narodzinach.
Pandy wielkie po urodzeniu mają mniej więcej wielkość myszy. Są różowe i bezwłose. Charakterystyczne czarne plamy na białym na futrze pojawiają się później.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
Reklama