Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 22:30
Reklama KD Market
Reklama

Poczta amerykańska w centrum sporu o głosowanie korespondencyjne 

Poczta amerykańska w centrum sporu o głosowanie korespondencyjne 
Poczmistrz generalny Louis DeJoy w obliczu złożonych pozwów sądowych i rosnącej presji opinii publicznej ogłosił we wtorek, że wstrzymuje wdrażanie niektórych zmian w działalności U.S. Postal Service, które zdaniem  demokratów z Kongresu USA mogłyby spowodować opóźnienia w głosowaniu korespondencyjnym. DeJoy weźmie udział w przesłuchaniach w Kongresie. 

Powołany na stanowisko w czerwcu DeJoy zarządził restrukturyzację poczty amerykańskiej, która ma na celu obniżenie kosztów i poprawę wydajności. Pocztowcy i ich związki zawodowe ostrzegają, że nowa polityka zwiększy opóźnienia i utrudni personelowi pracę. Z kolei demokraci mówią o „kampanii sabotowania wyborów poprzez manipulowanie pocztą w celu pozbawienia elektoratu jego uprawnień”.

„Dostarczymy pakiety wyborcze na czas” – zapewniał DeJoy w opublikowanym we wtorek oświadczeniu. Napisał w nim, że „zawiesi” niektóre ze swoich inicjatyw – w tym usuwanie skrzynek pocztowych, „aby uniknąć posądzeń, że praca poczty wpłynie na wynik wyborczy”. Ostatnie raporty potwierdziły usuwanie niektórych skrzynek pocztowych i maszyn do szybkiego sortowania listów – podało radio publiczne NPR. Z tych doniesień wynikało, że DeJoy zakazał pracy w nadgodzinach, co opóźniło doręczanie przesyłek w całym kraju.

DeJoy zapowiadając wstrzymanie tych zmian, poinformował również, że nie zostaną zlikwidowane sortowanie poczty i nie będzie  cięć w nadgodzinach pracowników. W swoim oświadczeniu nie określił jednak, czy urząd przywróci maszyny do sortowania poczty, które niedawno zostały wyłączone.

Nagła zmiana decyzji przez DeJoya, który ma w piątek wziąć udział w przesłuchaniach w Senacie USA, nastąpiła gdy ponad 20 stanów, od Nowego Jorku po Kalifornię, ogłosiło, że złoży pozwy sądowe, aby zatrzymać wprowadzany przez poczmistrza proces restrukturyzacji.

„To, co teraz się dzieje, jest niczym innym, jak atakiem tej administracji na U.S. Postal Service, instytucję, na której miliony Amerykanów polegają każdego dnia” – powiedział Bob Ferguson, prokurator generalny stanu Waszyngton.

Ferguson i prokurator generalny Pensylwanii Josh Shapiro ogłosili we wtorek, już po oświadczeniu poczmistrza generalnego, że w dalszym ciągu pracują z innymi stanami nad pozwem zbiorowym w celu zablokowania zmian w działalności  urzędów pocztowych. Zarówno Shapiro, jak i Ferguson stwierdzili, że nie wierzą w zapowiedzi DeJoya.

Demokraci: to próba sabotowania pracy poczty przed wyborami

Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wezwała jej członków, by wcześniej wrócili z przerwy wakacyjnej. Pelosi domaga się głosowania nad ustawą blokującą zmiany w działalności poczty, które, jej zdaniem, mogą uniemożliwić elektoratowi udział w wyborach prezydenckich.

Izba Reprezentantów miałaby do końca tygodnia głosować  nad ustawą Delivering for America Act. Zabrania ona Urzędowi Pocztowemu (USPS) zmian przepisów o działalności i usługach obowiązujących od 1 stycznia 2020 roku.

Demokratyczna kongreswoman z Nowego Jorku Carolyn B. Maloney, która jest autorką ustawy i przewodniczy Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów (House Oversight Committee) zaapelowała o przeprowadzenie w pilnym trybie przesłuchania w budzącej kontrowersje sprawie. Zwróciła się do DeJoya o wyjaśnienie m.in. dlaczego dokonał tak wielu zmian na niecałe trzy miesiące przed wyborami bez konsultacji z Kongresem, Komisją Regulacyjną ds. Poczty itp. Po piątkowych przesłuchaniach w Senacie USA DeJoy zgodził się na podobne w poniedziałek w Izbie Reprezentantów.

„Pańskie zeznanie jest tym bardziej pilne, zważywszy na niepokojący napływ doniesień o powszechnych opóźnieniach w urzędach pocztowych w całym kraju, a także wyraźne przyznanie przez prezydenta Trumpa w zeszłym tygodniu, że blokuje niezwykle ważne finansowanie usług pocztowych w celu storpedowania głosowania korespondencyjnego” – oświadczyła Maloney.

„Szczerze mówiąc, nie ufam poczmistrzowi generalnemu” – powiedziała Nancy Pelosi. Jej zdaniem prezydent Donald Trump rozpoczął „kampanię sabotowania wyborów poprzez manipulowanie pocztą w celu pozbawienia elektoratu jego uprawnień”. Twierdzi, że DeJoy należący do głównych darczyńców na kampanię prezydenta i republikanów dąży do „degradacji usług pocztowych, w tym opóźniania doręczania przesyłek”.

Demokraci z Illinois oskarżają prezydenta Trumpa o próbę „sabotowania” pracy poczty przed wyborami. „Prezydent Trump próbuje przejąć kontrolę nad pocztą, by wykorzystać ją do własnych celów politycznych” – powiedział kongresmen USA Danny Davis.

Kongreswoman Jan Schakowsky powiedziała, że jej biuro zostało zalane telefonami od zaniepokojonych wyborców. „Prezydent jasno dał do zrozumienia, że ​​to próba zdyskredytowania poczty i wyraża niechęć do głosowania korespondencyjnego, ale nie damy się pokonać. Amerykanie będą mogli głosować i będą mogli głosować korespondencyjnie ”- powiedziała Schakowsky.

Trump: powszechne głosowanie korespondencyjne będzie katastrofą

Prezydent Donald Trump stanowczo zaprzeczył, że stara się spowolnić pracę poczty (USPS), która będzie kluczowa  wobec spodziewanego wzrostu udziału wyborców w głosowaniu korespondencyjnym z powodu pandemii koronawirusa. Taką formę głosowania w listopadowych wyborach promują demokraci. Trump przekonywał w ostatnią sobotę, że „powszechne głosowanie korespondencyjne będzie katastrofą”. Jak dodał „w ten sposób nasz kraj stanie się pośmiewiskiem na całym świecie”.

„Nie można milionów kart do głosowania rozsyłać wszędzie, wysyłać do ludzi, którzy nie żyją, wysyłać do psów, kotów, dosłownie wszędzie” – powiedział we wtorek dziennikarzom. „To nie jest zabawa i trzeba to zrobić dobrze” – dodawał ubiegający się o reelekcję republikański prezydent. Trump uważa, że wyniki głosowania korespondencyjnego łatwiej jest zmanipulować.

Prezydent powiedział w ubiegłym tygodniu, że zablokował 25 miliardów dolarów “natychmiastowej” pomocy dla poczty amerykańskiej (USPS), argumentując, że potrzebna jest restrukturyzacja, a nie pieniądze od rządu.

Przewodniczący związku zawodowego pracowników poczty (American Postal Workers Union) Mark Dimondstein z zadowoleniem przyjął decyzję poczmistrza generalnego o wstrzymaniu wprowadzania cięć, ale kolejny raz podkreślił, że poczta potrzebuje pomocy finansowej w związku z pandemią COVID-19. „Nadeszła pora, by wkroczył Kongres” – powiedział.

Izba Reprezentantów USA głosami demokratów uchwaliła pakiet pomocowy dla poczty w wysokości 25 mld dol., ale ustawa utknęła w Senacie. Przewodnicząca izby Nancy Pelosi chce dołączenia pakietu pomocowego do ustawy Delivering for America Act. Przywódca Senatu USA, w którym większość mają republikanie, Mitch McConnell, sygnalizuje, że raczej nie zmieni harmonogramu prac wyższej izby Kongresu. Republikanin postrzega ustawę ws. poczty jako okazję do wznowienia rozmów na temat szerszej ustawy pomocowej związanej z COVID-19. Demokratyczna delegacja z Illinois  popiera ustawę Delivering for America Act.

Joanna Trzos [email protected]


New York Stock Exchange Coronaviurus reaction, USA - 20 May 2020

New York Stock Exchange Coronaviurus reaction, USA - 20 May 2020

Cancel Rent Protest in New York, USA - 06 Aug 2020

Cancel Rent Protest in New York, USA - 06 Aug 2020


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama