Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 13:13
Reklama KD Market

20-latek postrzelony przez policję w Englewood oskarżony o próbę morderstwa 

Dwudziestolatka, który został postrzelony przez policję w niedzielę na południu Chicago, oskarżono o usiłowanie zabójstwa. Zdaniem komendanta chicagowskiej policji, incydent ten doprowadził kilka godzin później do masowych rabunków w centrum miasta. Rodzina 20-latka podważa postawione mu zarzuty i twierdzi, że nie oddał on strzałów w kierunku funkcjonariuszy. 20-letni Latrell Allen został oskarżony o próbę morderstwa dwóch funkcjonariuszy chicagowskiej policji i nielegalne posiadanie broni. W niedzielę ok. godz. 2:30 pm policja otrzymała zgłoszenie o uzbrojonym mężczyźnie w bocznej ulicy w okolicy 5700 Racine Avenue. Według oświadczenia policji, podczas ucieczki przed patrolem CPD mężczyzna oddał strzały w kierunku funkcjonariuszy, a ci odpowiedzieli ogniem. Postrzelony mężczyzna został zabrany do szpitala. Był w stanie ciężkim, ale jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Żaden z funkcjonariuszy nie został ranny podczas tego zdarzenia. Earl Allen, brat podejrzanego, podważył wersję śledczych i stwierdził, że nie oddał on strzałów w kierunku policjantów. Mężczyzna ręczył za brata, choć nie był świadkiem strzelaniny. Latrell Allen był wcześniej aresztowany cztery razy, w tym za włamanie, pobicie i przemoc domową. Miał wyrok w zawieszeniu po przyznaniu się w ub. roku do włamania. Sprawą zajęło się też Biuro ds. Odpowiedzialności Cywilnej Policji (COPA), które prowadzi swoje wewnętrzne śledztwo w sprawie niedzielnej strzelaniny w dzielnicy Englewood. Dziennik ,,Chicago Tribune” podał, że interweniujący funkcjonariusze nie mieli kamer osobistych. Komendant policji (CPD) David Brown powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że po tej strzelaninie na południu miasta w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać dezinformacyjne wpisy, z których wynikało, że funkcjonariusze postrzelili w Englewood 15-latka. Brown relacjonował, że w tym samym czasie na południu miasta (South Side) zaczął się gromadzić tłum, a w mediach społecznościowych nawoływano do rabowania sklepów w centrum. Plądrowanie i rabunki rozprzestrzeniły się także na północne dzielnice:  River North, Streeterville, Lincoln Park i Gold Coast. W  reakcji na  wydarzenia z niedzieli na poniedziałek  władze miasta ograniczyły dostęp do centrum w godzinach od 8 p.m. do 6 a.m.  Wprowadzone restrykcje nie dotyczą mieszkańców centrum, kluczowych pracowników  i właścicieli biznesów. Do tematu powrócimy w weekendowym wydaniu ,,Dziennika Związkowego”. (tos)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama