Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 13:47
Reklama KD Market

Tusk wzywa Łukaszenkę do opublikowania "faktycznych wyników głosowania"

Były szef Rady Europejskiej i obecny szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk wezwał w poniedziałek prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę do "opublikowania faktycznych wyników wczorajszego głosowania i zaprzestania przemocy". Tusk zaapelował też do Łukaszenki na Twitterze o "zaprzestanie przemocy, wycofanie sił specjalnych i natychmiastowe uwolnienie aresztowanych pokojowych demonstrantów". "Wzywam wszystkich decydentów białoruskiej elity rządzącej do uznania wyboru narodu" - napisał Tusk. Podkreślił, że Białorusini wybrali w wyborach: demokrację, wolność i położenie kresu dyktaturze. "Podziwiamy waszą odwagę i determinację. Wszyscy ludzie w Europie i na świecie są z wami. Zdjęcia z Mińska zaprzeczają oficjalnej narracji ponownie wybranego prezydenta. Widzimy odrzuconego prezydenta, który wypowiedział wojnę swojemu narodowi, prezydenta, który systematycznie łamał prawo i porządek własnego kraju" - napisał szef EPL. Podkreślił, że zdecydowana większość mieszkańców Białorusi protestuje pokojowo. "Ludzie dokonali wyboru i nawet Łukaszenka nie może już tego zmienić. EPL uważnie obserwuje wydarzenia i stoi (po stronie) obywateli Białorusi" - oznajmił. Tusk napisał też na prywatnym profilu na Twitterze, że polski rząd powinien domagać się natychmiastowego zwołania Rady Europejskiej. "Wsparcie Białorusinów to zarówno moralny obowiązek jak i polska racja stanu. Na co czekacie?!" - głosi wpis. Wcześniej rzecznik polskiego rządu poinformował, że premier Mateusz Morawiecki zaapelował już do szefowej KE Ursuli von der Leyen i do Charles'a Michela o zwołanie nadzwyczajnego szczytu unijnego w sprawie sytuacji na Białorusi. Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE w Brukseli przekazało w poniedziałek von der Leyen i Michelowi pismo z apelem polskiego premiera w tej sprawie. Tusk po jakimś czasie opublikował tweeta: "Premier Morawiecki złożył już wniosek o zwołanie Rady. Umknęło to mojej uwadze, za co przepraszam. Liczę na skuteczność akcji premiera". Według wstępnych wyników w wyborach zwyciężył Łukaszenka, zdobywając 80,23 proc. głosów. Jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska otrzymała 9,9 proc. Niezależni obserwatorzy twierdzą, że w czasie wyborów dochodziło do licznych nieprawidłowości, a frekwencja w lokalach wyborczych była zawyżana. Żadnych nieprawidłowości w przebiegu wyborów nie zaobserwowali obserwatorzy poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw. Wieczorem na ulicach Mińska doszło do protestów, które zostały stłumione przez siły bezpieczeństwa. Według centrum obrony praw człowieka Wiasna w wyniku tych starć zginęła co najmniej jedna osoba, a trzy zostały poważnie ranne. MSW Białorusi zdementowało informację o śmierci jednego z uczestników protestów. W poniedziałek podało, ze w noc po wyborach zatrzymano w całym kraju około 3 tys. osób za udział w zgromadzeniach masowych odbywających się bez zezwolenia; w tym około 1000 w Mińsku i ponad 2 tys. w innych miastach Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama