Portoryko, należące do terytorium USA, od piątku znajduje się na liście stanów objętych nakazem kwarantanny po podróży. Na liście pozostały również: Wisconsin, Floryda, Arizona, Alabama, Luizjana, Alabama, Nevada, Nebraska, Karolina Południowa, Karolina Północna, Georgia, Missisipi, Tennessee, Teksas, Idaho, Kalifornia, Arkansas, Oklahoma, Dakota Północna, Kansas, Iowa i Utah.
Od piątku 7 sierpnia podróżujący z Portoryko po przyjeździe do Chicago muszą przejść obowiązkową, 14-dniową kwarantannę – ogłosiła dr Allison Arwady podczas wtorkowej konferencji prasowej. Przepis ten obejmuje obecnie 22 inne stany. Arwady poinformowała również, że trzy stany – Kansas, Iowa i Utah — poczyniły znaczące postępy i jeżeli utrzymają trend spadkowy w liczbie zachorowań, zostaną z niej zdjęte w przyszłym tygodniu.
Przepis wymagający samoizolacji po przyjeździe ze stanów wymienionych na liście wszedł w życie w poniedziałek 6 lipca i będzie obowiązywał do odwołania. Władze miasta aktualizują listę co wtorek.
Niezastosowanie się do obowiązkowej kwarantanny po podróży do stanów wskazanych przez miasto grozi grzywną od 100 do 500 dolarów za dzień, jednak w sumie mandat nie może przekroczyć 7 tys. dolarów. Arwady podkreślała znaczenie pracy specjalistów miejskich ds. śledzenia kontaktów, ale i to, że pomocne w wykrywaniu źródła zakażenia okazały się media społecznościowe, w których mieszkańcy Chicago publikują swoje zdjęcia zrobione w trakcie podróży po stanach objętych nakazem kwarantanny po podróży.
Dr Arwady poinformowała również, że nastąpiła zmiana w wiodącym sposobie przekazywania COVID-19 w Chicago – obecnie spotkania w gospodarstwach domowych oraz spotkania towarzyskie wyprzedzają liczbowo jako źródło zachorowań większe zgromadzenia, które przodowały na liście: domy opieki i więzienie powiatu Cook.
(kk, jm)
Reklama