Władze Chicago ostrzegają: Zarażamy się w domach i na spotkaniach towarzyskich
- 08/04/2020 08:14 PM
Już nie domy opieki i więzienie, a małe spotkania towarzyskie i gospodarstwa domowe są wiodącym źródłem zakażeń COVID-19 – poinformowała w czasie wtorkowej konferencji prasowej chicagowska komisarz ds. zdrowia dr Allison Arwady. Portoryko od piątku znajdzie się na liście stanów objętych nakazem kwarantanny po podróży.
Dr Allison Arwady ogłosiła podczas wtorkowej konferencji prasowej, że od najbliższego piątku podróżujący z Portoryko muszą przejść obowiązkową, 14-dniową kwarantannę. Arwady podkreślała, że przenoszenie koronawirusa ze stanów, w których zapadalność na COVID-19 jest wysoka, nie jest „zagrożeniem teoretycznym” – wśród mieszkańców Chicago, u których właśnie potwierdzono chorobę, jest ponad 60 osób, które podróżowały do stanów objętych przez miasto nakazem kwarantanny. Arwady poinformowała również, że trzy spośród stanów obecnych na liście – Kansas, Iowa i Utah — poczyniły znaczące postępy i jeżeli utrzymają trend spadkowy w liczbie zachorowań, zostaną z niej zdjęte w przyszłym tygodniu.
Niezastosowanie się do obowiązkowej kwarantanny po podróży do stanów wskazanych przez miasto grozi grzywną od 100 do 500 dolarów za dzień, jednak w sumie mandat nie może przekroczyć 7 tys. dolarów. Arwady podkreślała znaczenie pracy specjalistów miejskich ds. śledzenia kontaktów, ale i to, że pomocne w wykrywaniu źródła zakażenia okazały się media społecznościowe, w których mieszkańcy Chicago bezkrytycznie publikują swoje zdjęcia zrobione w trakcie podróży po stanach objętych nakazem kwarantanny po podróży.
Dr Arwady poinformała również, że nastąpiła zmiana w wiodącym sposobie przekazywania COVID-19 w Chicago – obecnie spotkania w gospodarstwach domowych oraz spotkania towarzyskie wyprzedzają liczbowo jako źródło zachorowań większe zgromadzenia, które przodowały na liście: domy opieki i więzienie powiatu Cook.
Arwady odniosła się także w czasie konferencji do kwestii nauczania w najbliższym semestrze, podkreślając, że chciałaby, aby chicagowskie dzieci uczyły się tej jesieni w szkołach. Stwierdziła, że kuratorium oświatowe (Chicago Public Schools, CPS) jest w stanie „obsłużyć nauczanie stacjonarne bezpiecznie”. Tam, gdzie dziecko jest w szkole w masce, zachowuje dystans społeczny, wdrożone są odpowiednie procedury, dr Arwady nie widzi znaczącego ryzyka rozprzestrzeniania choroby, jeśli „epidemia będzie kontrolowana”.
(kk)
Reklama