Illinois dopisane do listy stanów objętych kwarantanną w Nowym Jorku
- 07/29/2020 12:30 PM
Illinois zostało dopisane we wtorek do listy stanów, przybywając z których podróżni muszą się poddać w Nowym Jorku obowiązkowej kwarantannie w związku z epidemią koronawirusa. We wtorek oprócz naszego stanu do listy dodano Kentucky i Minnesotę, a także Waszyngton DC oraz Portoryko. Tym samym liczba takich stanów wrosła do 34.
Informując o tym gubernator Andrew Cuomo zaznaczył, że władze stanowe uważnie przyglądają się sytuacji w całym kraju. Ocenił ją jako "bardzo złą".
"Naszym zadaniem jest uczynić wszystko, co w naszej mocy, by kontrolować (rozprzestrzenianie się) Covid-19 i przewidywać potencjalne problemy w przyszłości" - podkreślił Cuomo. Wyjaśnił też czym kierują się władze Nowego Jorku, uznając dany stan za potencjalne źródło ryzyka. "Obserwujemy wskaźniki przyrostu zakażeń w całym kraju oraz zgodność postępowania z zasadami, które obecnie obowiązują w naszym stanie" - powiedział.
Przypominając, że wtorek jest 150. dniem epidemii, gubernator podkreślił, że w Nowym Jorku odsetek zakażeń wśród osób poddawanych testom na obecność koronawirusa wynosi obecnie nazwał 0,93 proc. Podkreślił, że jest to "bardzo dobra wiadomość". "Gratulacje dla wszystkich nowojorczyków, którzy pomogli osiągnąć ten wynik" - dodał.
W poniedziałek z przyczyn związanych z wirusem zmarło w całym stanie dziewięć osób. W nowojorskich szpitalach przebywa obecnie 648 osób z rozpoznanym Covid-19. 81 pacjentów znajduje się na oddziałach intensywnej opieki medycznej i musi korzystać z respiratorów. Jeśli chodzi o liczbę takich pacjentów, to jest ona najniższa od 15 marca.
W weekend tzw. grupa zadaniowa skupiająca przedstawicieli służb stanowych, których działalność jest koordynowana przez policję przeprowadziła ponad 1300 kontroli sprzedaży i dystrybucji alkoholu. W poniedziałek liczba inspekcji wyniosła 644. Grupa odkryła złamanie przepisów sanitarno-epidemiologicznych w 132 placówkach gastronomicznych.
Gubernator ogłosił, że stan zawiesił licencje na sprzedaż alkoholu dla kolejnych 12 barów. Łącznie sankcjami objęto już 46 lokali.
"Nowojorczycy ciężko pracowali, by spłaszczyć krzywą (przyrostu zakażeń), ale bary i restauracje, które ignorują wytyczne dotyczące zdrowia publicznego, podważają ich ofiarność w ratowaniu życia, co pozwala nam utrzymać w mocy decyzję o reaktywowaniu naszej gospodarki" – podkreślił Cuomo.
Jak przestrzegał grupa zadaniowa zintensyfikowała wysiłki. Władze wysyłają w ten sposób wyraźny sygnał, że "stan nie zawaha się podjąć działań przeciwko firmom, które zagrażają zdrowiu i bezpieczeństwu nowojorczyków".
Cuomo zganił przebieg weekendowego koncertu Water Mill na Long Island podczas którego widzowie zgodnie z ustaleniami mogli z samochodów obejrzeć występ popowego duetu The Chainsmokers. Przybyłe tam tłumy zgromadzone przed sceną nie zastosowały się do zasad dystansowania społecznego.
Gubernator uznał to za rażące podważenie nie tylko przepisów dotyczących zdrowia publicznego, ale i zdrowego rozsądku.
"To był rażący brak szacunku dla innych nowojorczyków" – oświadczył zapowiadając pełne dochodzenie w tej sprawie.
Ponowił też apel do samorządów, by nasiliły egzekwowanie przepisów zdrowotnych, ponieważ stan nie jest w stanie zrobić tego samodzielnie.
"Potrzebuję, by samorządy lokalne wykonały swoją część pracy. (…) Potrzebuję nowojorskiej policji, lepiej wypełniała swe obowiązki w Nowym Jorku – zadeklarował gubernator Cuomo.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP, tos)
Reklama