Amerykanom białoruskiego pochodzenia nie jest obojętny los rodaków na Białorusi. Dlatego zorganizowali protest w samym sercu Chicago. Wśród protestujących była Wioletta Nikitik, absolwentka polskiej szkoły im. Czesława Miłosza w Schaumburgu.
Wybory prezydenckie na Białorusi zostały zaplanowane na 9 sierpnia 2020 roku. Białorusini, również i ci mieszkający poza granicami kraju mają dość trwających od 1994 roku rządów Aleksandra Łukaszenki. Na Białorusi trwają protesty, a zagrożony Łukaszenka reaguje brutalnymi represjami.
Aktywiści z organizacji ,,Białorusini w Chicago” (Belarusians in Chicago) zorganizowali w Chicago pokojową manifestację pod hasłem: ,,Solidarni przeciw represjom politycznym na Białorusi”, (Solidarity Line against political repressions in Belarus), aby w ten sposób wyrazić poparcie dla Białorusinów, odważnie stających w obronie wolności i demokratycznego porządku prawnego na Białorusi.
Patriotyczna manifestacja odbyła się 18 lipca 2020 roku, w sobotnie popołudnie, w centrum Chicago, na placu Pioneer Plaza, znajdującym się przy prestiżowej ulicy Michigan Avenue, tuż obok Tribune Tower, przy pomniku legendarnego reportera Jacka Brickhouse’a.
O potrzebie wsparcia Białorusinów walczących o podstawowe prawa człowieka w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich mówiła Żhanna Charnia Charnjauskaya, lider organizacji Białorusini w Chicago (Belarusians in Chicago). – Nasza organizacja zebrała się tutaj, aby dać przekaz społeczeństwu amerykańskiemu o sytuacji politycznej na Białorusi w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Popieramy praworządność i legalne formy przekazywania władzy. Potępiamy przemoc – powiedziała Żhanna.
Ponad pięćdziesiąt uczestniczących w manifestacji osób apelowało o wolne, demokratyczne wybory prezydenckie na Białorusi.
Poprzez hasła wypisane na prezentowanych banerach wzywano m.in. do uwolnienia więźniów politycznych, osób bezprawnie aresztowanych i niesłusznie skazanych.
Protestujących w Chicago Białorusinów poparła swoją obecnością grupa Ukraińców z Yuriy’im Soroka – liderem chicagowskiej Orange Wave (Pomarańczowej Fali).
– Społeczność ukraińska definitywnie wspiera białoruskie starania o wolność i praworządność – stwierdził Soroka.
Wśród protestujących była Wioletta Nikitik absolwentka polskiej szkoły im. Czesława Miłosza w Schaumburgu, jedna z pięciu laureatów nagrody republikańskiej za historyczno-naukową pracę o zsyłkach Białorusinów i Polaków na Syberię.
Udział w proteście uważała za bardzo ważny, a wzorami kształtowania jej patriotycznej postawy byli dla niej najbliżsi: pradziadek Teodor Firanchuk i jego najstarszy syn Konstantyn, którzy walczyli u boku generała Władysława Andersa pod Monte Cassino, dziadek – Henryk Ścigała współzałożyciel w 1992 roku Związku Sybiraków w Chicago oraz generał Tadeusz Kościuszko – bohater Obojga Narodów, urodzony na Mereczowszczyźnie, w rejonie, z którego pochodzi Wioletta Nikitik.
Aktywiści z organizacji ,,Białorusini w Chicago” 9 sierpnia 2020 roku udadzą się do Konsulatu Generalnego Białorusi w Nowym Jorku, aby tam oddać głos w wyborach prezydenckich, wierząc w zwycięstwo takich wartości: jak wolność i demokracja.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Reklama