Hołownia: dla PiS byłbym trudniejszym i mniej przewidywalnym kandydatem niż Rafał Trzaskowski
- 06/26/2020 09:03 PM
W drugiej turze wyborów byłbym dla PiS dużo bardziej nieprzewidywalnym, nieoczywistym i trudniejszym "do rozjechania" kandydatem niż Rafał Trzaskowski - stwierdził w piątek niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.
Hołownia w TVN 24 powiedział, że kandydatowi KO na prezydenta Rafałowi Trzaskowskiemu w ewentualnej drugiej turze wyborów trudniej niż jemu będzie pokonać ubiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudę. "Nie dlatego, że on (Trzaskowski) ma jakieś braki osobiste, natomiast on ma dużo większy elektorat negatywny. On ma 22 proc., ja mam 3 proc." - mówił.
Hołownia przekonywał również, że jeśli w drugiej turze znajdą się Duda i Trzaskowski, PiS "doprowadzi do skrajnej polaryzacji i wyciągnie z szaf stare demony", by zmobilizować cały swój elektorat i doprowadzić do wygranej obecnego prezydenta. "Ja byłbym dla nich dużo bardziej nieprzewidywalnym, nieoczywistym i trudniejszym +do rozjechania+ kandydatem" - wskazał.
Niezależny kandydat na prezydenta stwierdził też, że prezentowane sondaże wyborcze są niedoszacowane, a poparcie dla niego jest znacznie wyższe. Mówił, że gdyby wszedł do drugiej tury, zwyciężyłby z Andrzejem Dudą. "Wierzę, że w niedzielę mogą być niespodzianki" - oświadczył. Przyznał jednak, że jest duże prawdopodobieństwo, że "niestety" wybory wygra Andrzej Duda.
Pytany, czy gdyby został prezydentem, to dokonałby zmian na stanowiskach generałów w polskim wojsku, zadeklarował, że uporządkowałby kwestię nadawania stopni wojskowych. "Jest coś nie w porządku w sytuacji, w której dwóch wysokich rangą żołnierzy ma ten sam stopień, mówię o stopniu generała czterogwiazdkowego" - stwierdził. Jego zdaniem do polskiej armii należy przywrócić "zasłużonych i kompetentnych oficerów, których wyrzucił (b. szef MON) Antoni Macierewicz". Przekonywał też, że konieczne są modernizacja Biura Bezpieczeństw Narodowego, audyt zakupów resortu obrony oraz wcielenie Wojsk Obrony Terytorialnej do wojsk operacyjnych.
Hołownia zapowiedział też, że jako prezydent przeprowadzi ćwiczenia "Kraj", by sprawdzić obecny stan bezpieczeństwa państwa. Przekonywał, że konieczne jest "uporządkowanie" kwestii wojskowych emerytur. "Jeżeli ktoś służył wolnej Polsce, został pozytywnie zweryfikowany, powinien za okres, który służył wolnej Polsce, mieć absolutnie pełne prawa emerytalne, wszystkie świadczenia, których potrzebuje" - mówił. "Pozbawiani świadczeń powinni być tylko ci, którzy popełnili przestępstwo przeciwko RP, przeciwko narodowi Polskiemu. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej jest najniższym z możliwych społecznych instynktów" - ocenił. (PAP)
Reklama