Biuro Koronera Powiatu Cook potwierdziło, że 9-miesięczne niemowlę – o którego śmierci poinformował 28 marca br. na konferencji prasowej gubernator J.B.Pritzker – zmarło na zapalenie płuc częściowo spowodowane przez COVID-19.
Śmierć 9-miesięcznego dziecka z Chicago w marcu była w części spowodowana koronawirusem – potwierdziło Biuro Koronera Powiatu Cook. Dziecko, Joseph Miles, zmarł w Mercy Hospital. Wcześniej rodzina chorowała na przeziębienie i kaszel.
Biuro potwierdziło, że dziecko zmarło w wyniku wirusowego zapalenia płuc z powodu koronawirusa NL-63 i zakażenia COVID-19. Sposób śmierci określono jako naturalny.
Badanie przyczyny śmierci dziecka kontynuowano ze względu na sprzeczne wyniki dwóch wymazów z nosa i gardła. Pierwszy z nich, pobrany w szpitalu, wykrył obecność COVID-19, natomiast drugi, pobrany w Biurze Koronera – nie.
Wymazy oraz próbki tkanek z płuc i krtani zostały przesłane do Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). „W dniu 5 czerwca 2020 r. CDC poinformowało Biuro Koronera, że w płucach są dowody molekularne na obecność COVID-19, w krtani – nie” – oświadczyło Biuro.
Kiedy ogłoszono śmierć niemowlęcia w marcu 2020 r., dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego stanu Illinois, dr Ngozi Ezike, powiedziała: „Jeśli nie zwracałeś do tej pory uwagi, może to być twoje przebudzenie”.
Potwierdzenie przyczyny śmierci Josepha Milesa przypieczętowuje fakt, że jest on najmłodszą ofiarą koronawirusa w Illinois. Przed nim zmarł 12-letni Ernesto Guzman z Gage Park.
Do czwartku w Illinois na COVID-19 zmarło ponad 6 tys. osób, przeprowadzono ponad 1 mln 100 tys. testów na patogen, oraz ponad 129 tys. osób zdiagnozowano pozytywnie.
(kk)
Reklama