Ogłasza 10 mln na pomoc poszkodowanym biznesom oraz reformy w policji
W wygłoszonym we wtorek orędziu do chicagowian burmistrz Lori Lightfoot zapowiedziała 10-milionowy fundusz pomocy dla najbardziej poszkodowanych biznesów oraz zapowiedziała serię reform w chicagowskiej policji. Burmistrz stanęła po stronie pokojowych demonstrantów protestujących przeciw brutalności policji, potępiła wandalizm i grabieże w Chicago oraz wezwała mieszkańców do zjednoczenia się w pokoju.
W orędziu transmitowanym we wtorek wieczorem z biura burmistrza Lori Lightfoot odniosła się do wydarzeń ostatnich dni w Chicago będących następstwem śmierci czarnoskórego George’a Floyda z rąk białego policjanta w Minneapolis. Burmistrz potępiła zachowanie wszystkich czterech funkcjonariuszy z Minneapolis. Mówiła o niesprawiedliwości i cierpieniach Afroamerykanów, wspominając czasy niewolnictwa, sprawę Laquana McDonalda i Czerwone Lato w Chicago.
Lightfoot nakreśliła jednak wyraźną linię między pokojowymi manifestacjami a aktami wandalizmu i masowymi grabieżami, do których dochodziło w Chicago od minionego weekendu. Nie kryła swojego oburzenia, ale i żalu w odniesieniu do dewastacji „miasta, które kocha”.
Zaznaczając, że „równość i integracja wszystkich ludzi jest jedynym rozwiązaniem” Lightfoot przedstawiła nowe dyrektywy dla chicagowskiej policji, które mają być wdrożone w ciągu 90 dni i nadzorowane przez nowego szefa policji Davida Browna. Burmistrz chce, żeby policjanci szkoleni byli z zakresu historii chicagowskich dzielnic, z udziałem lokalnych działaczy społecznych oraz młodych aktywistów. Ogłosiła też rozszerzenie wsparcia dla funkcjonariuszy w dziedzinie zdrowia psychicznego.
W odpowiedzi na zniszczenia dokonane w minionych dniach, zwłaszcza w zachodnich i południowych dzielnicach, burmistrz ogłosiła miejski fundusz w wysokości 10 mln dol. na pomoc właścicielom poszkodowanych biznesów. Zaapelowała również do firm ubezpieczeniowych, aby jak najszybciej wysłały w teren swoich rzeczoznawców i „zaczęły wypisywać czeki”.
W czasie trwającej nadal pandemii koronawirusa burmistrz przypomniała mieszkańcom o bezpłatnej pomocy w dziedzinie zdrowia psychicznego oferowanej na miejskiej stronie internetowej. Swoje wystąpienie zakończyła apelem do młodzieży – solidaryzując się z nią w czasie kryzysu, poprosiła, by wyrażając własny ból i lęki, byli przykładem dla dorosłych.
„77 dzielnic, z których każda jest wyjątkowa i piękna. Ponad 140 języków, lecz jeden głos (…) Wszyscy jesteśmy zjednoczeni jako chicagowianie. Nie możemy się poddać, nie poddamy się” – mówiła burmistrz i zakończyła słowami:
„Jeśli ma być powstanie, niech ono będzie dla pokoju. Wzywam wszystkich ludzi dobrej woli, młodych i starszych, czarnych, brązowych, białych i Azjatów, ludzi różnych wyznań, aby wraz ze mną powstali dla pokoju”.
Joanna Marszałek
[email protected]
Reklama