Ojciec Michał Blicharski, przeor cystersów w Willow Springs: Do dziś dziękuję Bogu za ten czas, za to spotkanie
- 05/18/2020 01:53 PM
Ojciec Michał Blicharski ze wspólnoty cystersów w Willow Springs z okazji setnej rocznicy urodzin Jana Pawła II podzielił się refleksjami o swoim przewodniku w życiu kapłańskim i zakonnym.
Dzieciństwo, młodość i czas studiów w seminarium ojca Michała Blicharskiego – przeora i dyrektora Polskiej Misji Ojców Cystersów w Willow Springs, jednocześnie kustosza sanktuarium św. Jana Pawła II przy polskiej misji – przypadły w okresie pontyfikatu Świętego Papieża.
Dlatego ojciec Blicharski uważa, że jest z pokolenia Jana Pawła II, a z okazji przypadającej w tym roku w maju setnej rocznicy urodzin papieża-Polaka chciałby się podzielić refleksją o Świętym jako nauczającym pasterzu i głowie Kościoła.
Ojciec Michał Blicharski zapamiętał w sposób szczególny dwie pielgrzymki z Janem Pawłem II, a wydarzenia z nimi związane na trwałe odcisnęły się piętnem ważnych decyzji w jego życiu.
W czerwcu 1987 roku, jeszcze jako licealista po raz pierwszy spotkał się z osobą i nauczaniem Jana Pawła.
Wówczas za namową i wspólnie z kolegą, obecnie również kapłanem, udał się na pielgrzymkę papieską do Tarnowa, w związku z uroczystością beatyfikacyjną Karoliny Kózkówny.
– Do dziś dziękuję Bogu za ten czas, za to spotkanie, choć w tłumie wielotysięcznej rzeszy pielgrzymów. Papież w czasie homilii nawiązywał do drogi błogosławieństw Bożych, mówił o kapłaństwie i powołaniu. Pomyślałem sobie wtedy, że skoro ta skromna wiejska dziewczyna Kózkówna miała odwagę oddać swoje życie Chrystusowi, stając w obronie godności kobiecej, to może warto zaufać i oddać Panu drogę swego życia. I tak pojawiły się pierwsze myśli o służbie Bogu w kapłaństwie i zakonie – wspomina ojciec Blicharski.
Drugie ważne spotkanie z Janem Pawłem II, które umocniło ojca Blicharskiego w powołaniu do kapłaństwa miało miejsce 3 czerwca 1991 roku w Kielcach, kiedy jako kleryk drugiego roku studiów filozoficzno-teologicznych w Krakowie uczestniczył w modlitwie Ojca Świętego z kapłanami, osobami zakonnymi i klerykami na placu przed katedrą.
– Kiedy Ojciec Święty podszedł do sióstr zakonnych stojących w pierwszym rzędzie, nastąpiła niespodziewanie wymiana naszych wzajemnych spojrzeń. To mi wystarczyło, dało niesamowitą siłę i pewność kroczenia właściwą drogą –wspomina ojciec Blicharski.
Po tym znaczącym spotkaniu, po umocnieniu w powziętej decyzji kleryk Michał Blicharski ruszył z pielgrzymami pieszo spod katedry, przemierzając sześć kilometrów, aby w Masłowie uczestniczyć we mszy świętej z papieżem, podczas której Ojciec Święty w kazaniu poruszał kwestie Bożych przykazań.
– W strugach deszczu wszyscy słuchali z zapartym tchem. Duchowo to były dla mnie najwspanialsze przeżycia pielgrzymkowe z Janem Pawłem II – relacjonuje ojciec Blicharski.
Realizowana misja kapłańskiej posługi wyznaczyła przed kapłanem wiele odpowiedzialnych zadań, w tym funkcję przeora cystersów.
Pod koniec pontyfikatu, kiedy stan zdrowia Jana Pawła II systematycznie ulegał pogorszeniu cystersi, których przeorem był ojciec Michał Blicharski w świątyni "na górce" modlili się o jego zdrowie.
Po śmierci papieża w świątyni w Willow Springs rozwinął się kult świętego Jana Pawła II.
Cystersi wspólnie z wiernymi w każdy czwartek najpierw modlili się o jego beatyfikację, a następnie kanonizację.
27 kwietnia 2014 roku ojciec Michał Blicharski jako dyrektor polskiej misji w Willow Springs wspólnie z grupą chicagowskiej Polonii miał radość uczestniczenia w kanonizacji Jana Pawła II na placu św. Piotra w Rzymie.
– Za to również Bogu dziękuję. Zyskaliśmy bowiem w niebie Wielkiego orędownika w sprawach naszych czasów – opowiada ojciec Blicharski.
Jego zadaniem wspólnotowe modlitwy, zanoszone czy to podczas choroby papieża, czy to z prośbą o kanonizację, zaowocowały czymś więcej dla polskiej misji.
Otóż dekretem z 19 sierpnia 2014 roku kardynał Francis George ustanowił diecezjalne sanktuarium św. Jana Pawła II przy Polskiej Misji Cystersów.
I tak ojciec Michał Blicharski został kustoszem sanktuarium swego przewodnika w życiu kapłańskim i zakonnym.
Cystersi i wierni gromadzący się wokół misji dbają o szerzenie kultu św. Jana Pawła II.
W pięknej świątyni "na górce" znajdują się relikwie św. Jana Pawła II i ornat papieski umieszczony w specjalnej gablocie, podarowany kościołowi przez księdza kardynała Stanisława Dziwisza, który jest również traktowany jak relikwia. Obok relikwii znajduje się figura świętego.
Obecnie uroczystości ku czci św. Jana Pawła II odbywają się kilka razy w roku.
– Szczególnie każdy czwartek poświęcamy osobie naszego wielkiego świętego rodaka Jana Pawła II i sprawując ofiarę mszy świętej, modlimy się za archidiecezję chicagowską i Polonię. Na różne możliwe sposoby staramy się przekazywać to duchowe dziedzictwo i bogactwo, jakie nam zostawił Jan Paweł II– mówi ojciec Michał Blicharski.
– W związku z tym, że jesteśmy sanktuarium świętego Jana Pawła II uroczystości związane z jego osobą odbywają się tu kilka razy do roku: przy okazji urodzin w maju, w rocznicę śmierci 2 kwietnia, 16 października, kiedy miał miejsce wybór na papieża, czy w dniu liturgicznego wspomnienia 22 października – wyjaśnia ojciec Blicharski.
Od 8 maja do 6 października 2019 roku można tu było zwiedzać wystawę "Urodziłem się w Wadowicach", inaugurującą program obchodów 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. Było to pierwsze miejsce poza Polską, gdzie można było zobaczyć ekspozycję.
Dzięki wystawie sanktuarium wzbogaciło się o kolejny dar związany z Janem Pawłem II. Ofiarowana cystersom cegła z fundamentu rodzinnego domu Świętego w Wadowicach zostanie wmurowana przy figurze Jana Pawła II.
Na placu przy kościele na wzgórzu widać olbrzymi pomnik Świętego Jana Pawła II, który życzliwym gestem zaprasza i błogosławi odwiedzających to piękne i ważne dla Polonii miejsce.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Reklama