Okręgi szkolne w całym stanie Illinois już dawno temu zostały wezwane do przygotowania planów e-learningowych dla uczniów na wypadek sytuacji kryzysowej. Większość tego nie zrobiła – poinformowało ,,Chicago Tribune”.
„Na długo przed tym jak kryzys związany z koronawirusem zamknął szkoły w Illinois, stanowe władze ds. edukacji apelowały do okręgów o przygotowanie się na okoliczność konieczności prowadzenia nauki zdalnej” – informuje gazeta. Z analizy ProPublica Illinois i ,,Chicago Tribune” wynika jednak, że w połowie marca, kiedy gubernator J.B. Pritzker zamknął szkoły w całym stanie, większość okręgów nie miała opracowanych takich planów.
Jak należało się spodziewać, z wyzwaniem lepiej poradziły sobie okręgi, które taki plan miały przygotowany: kiedy większość szkół rozważała dopiero wybór narzędzi i ustalała, ilu uczniów ma dostęp do Internetu, niektóre okręgi już faktycznie uczyły. Ale takich okręgów, które przeszły na e-learning z dnia na dzień, było mało – tylko jeden okręg na cztery miał plan przygotowany i zatwierdzony przed 17 marca.
Z analizy wynika również, że regiony stanu o większej dostępności Internetu – mierzonej wskaźnikiem dostępu szerokopasmowego na 1000 gospodarstw domowych – miały większe szanse na wprowadzenie planów e-learningowych.
(kk)
Reklama