Z powodu pandemii choroby COVID-19 czeka nas głęboka recesja, jakiej do tej pory nie doświadczyliśmy. Przedsiębiorstwa się zamykają, miliony ludzi zostanie bez pracy. Dotychczasowe i nowe przepisy chronią większość pracowników: zapewniają im znaczne bezpieczeństwo pracy, zasiłek dla bezrobotnych na wypadek jej utraty, emerytury, płatne dni chorobowe i płatne urlopy spowodowane pandemią. Przywilejów takich nie mają osoby samozatrudnione. One są zostawione samym sobie.
Władze wielu miast czy stanów opracowują programy pomocy firmom, mające pomóc im w zatrzymaniu pracowników. Samozatrudniony pracowników nie ma, bo zatrudnia tylko siebie. Te programy nie są dla niego.
Kto jest samozatrudniony
Osoba samozatrudniona (ang. contractor), lub mająca własny jednoosobowy biznes, pracuje na własny rachunek, przeważnie świadcząc usługi klientom. Przykładem mogą być dziennikarze, ogrodnicy, hydraulicy, konsultanci, opiekunki dzieci, sprzątaczki, konsultanci itd. Samozatrudnieni pracują niezależnie, bez czyjegoś nadzoru i wystawiają rachunki za wykonaną pracę. Klient opłaca rachunek i na tym się jego zobowiązania kończą. Sam „kontraktor” opłaca podatki dochodowe, składki Social Security, sam ewentualnie wykupuje ubezpieczenie medyczne i odkłada na emeryturę. Jeżeli w ciągu roku klient wypłacił „kontraktorowi” więcej niż 600 dol. (non-employee compensation), to powinien wystawić mu druk 1099-MISC (miscellaneous income), a drugą kopię posłać do IRS.
Jak widać, osoba samozatrudniona ma więcej wolności, ale żadnych przywilejów, które dotyczą pracowników.
Zasiłek dla bezrobotnych pracujących dla siebie
Ustawa Coronavirus Aid, Relief, and Economic Security, w skrócie CARES Act, uchwalona 27 marca, przeznaczyła 260 miliardów dolarów na rozszerzenie pomocy dla bezrobotnych, w tym osób, które poprzednio były pominięte.
Ustawa stworzyła nowy program zwany Pandemic Unemployment Assistance (PUA), który ma pomóc osobom nie objętym standardowym ubezpieczeniem od bezrobocia (unemployment insurance). Krótko mówiąc, PUA jest przede wszystkim dla osób pracujących na własny rachunek oraz dla pracowników z ekonomii gig, czyli sektora, w którym dominuje model kontraktowej pracy tymczasowej, takich jak kierowcy firmy Uber, Lyft, czy Door Dash. Skoro wielu Polaków pracuje na własną rękę, warto te przepisy poznać i z nich korzystać.
Ażeby samozatrudniony dostał zasiłek, musi okazać rozliczenia podatkowe z dwóch poprzednich lat (2018 i 2019) oraz udokumentować spadek przychodu. Może też dostać zasiłek, jeżeli on albo ktoś z jego rodziny zachorował na COVID-19, albo musiał poddać się kwarantannie. Zasiłek ma wynieść połowę stanowego plus 600 dol. Więcej informacji znajdziesz na sieci w tekście pt. „Koronawirus: Zasiłek dla samozatrudnionych bez pracy” oraz w swoim stanowym Departamencie Pracy.
Płatne zwolnienie chorobowe dla samozatrudnionych
Na mocy ustawy Families First osoby samozatrudnione mogą otrzymać płatne zwolnienie chorobowe, jeżeli same lub ich rodzina zostaną dotknięte przez chorobę COVID-19. Kto im za ten urlop zapłaci – Wujek Sam. Oto jak. Jako osoba samozatrudniona, tracisz przychód, gdy się rozchorujesz. Ale możesz rościć sick-leave credit (nazwijmy go “chorobowym”) i odjąć go od należnych federalnych podatków dochodowych i składki na Social Security. Jeżeli kredyt przekracza twoje podatkowe zobowiązania, dostaniesz czek od IRS.
Chorobowy kredyt wynosi: (1) 100 proc. twego ekwiwalentu za zwolnienie chorobowe (sick leave equivalent) albo (2) 67 proc. ekwiwalentu za zwolnienie chorobowe, jeżeli wziąłeś wolne na opiekę nad chorym członkiem rodziny albo nad dzieckiem, którego szkoła została zamknięta z powodu pandemii.
Co to jest “ekwiwalent za zwolnienie chorobowe” (sick leave equivalent)? Równa się on mniejszej kwocie z dwóch poniższych:
· (1) twój średni dzienny przychód z samozatrudnienia (self-employment income – SE) albo
· (2) 511 dol. na dzień do dziesięciu dni (w sumie do 5,110 dol.), gdy ty byłeś chory, albo 200 dol. na dzień (w sumie do 2,000 dol.), gdy nie pracowałeś, bo musiałeś opiekować się chorym członkiem rodziny, lub dzieckiem, którego szkoła była zamknięta z powodu pandemii.
Więcej informacji znajdziesz tu: www.irs.gov/coronavirus.
Płatny urlop FMLA dla samozatrudnionych
Ustawa Families First rozszerza Family and Medical Leave Act (FMLA) o tzw. “emergency FMLA”. W czasie pandemii zakłady zatrudniające poniżej 500 pracowników mają obowiązek dawać pracownikom dotkniętym zagrożeniem zdrowia publicznego do 12 tygodni urlopu, płacąc im co najmniej dwie trzecie regularnego wynagrodzenia. Ten przepis obowiązuje od 18 marca do 31 grudnia 2020 roku. Ustawa zezwala samozatrudnionym wziąć wolne z powodu choroby własnej albo rodziny (odpowiednik FMLA pracowników), albo konieczności opieki nad dzieckiem, którego szkoła została zamknięta, i otrzymać za to rekompensatę w postaci kredytu rodzinnego (family-leave credit).
Możesz dostać family-leave credit za okres do 50 dni. Kredyt równa się liczbie dni mnożonej przez: (1) 200 dol. albo (2) twemu średniemu dziennemu przychodowi z samozatrudnienia (SE income). Kredyt podatkowy nie może przekroczyć 10,000 dol. (50 dni razy 200 dol. dziennie).
Kredyt chorobowy jak i rodzinny można rościć tylko za dni od 18 marca do 31 grudnia 2020 roku. O Family and Medical Leave Act przeczytaj więcej w witrynie U.S. Department of Labor: www.dol.gov/general/topic/benefits-leave/fmla oraz https://www.dol.gov/agencies/whd/fmla/pandemic.
Wniosek
Osoba pracująca sama dla siebie, czy mająca jednoosobowy biznes, może dostać odpowiednik płatnego zwolnienia chorobowego czy płatnego urlopu, ale zasiłek ten zależeć będzie od średnich zarobków w przeszłości. Jeżeli ktoś deklarował 5-6 tys. dolarów rocznego przychodu, żeby tylko zaliczyć kredyty Social Security, to dostanie grosze. W niektórych okolicznościach saozatrudniony może ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych, który jest teraz hojniejszy. IRS ma opracować niezbędne formularze i instrukcje, wtedy będziemy wiedzieć, jaką dokumentację trzeba przedstawić, by dostać rekompensatę za przychód utracony z powodu COVID-19. Stanowe wydziały ds. bezrobocia pracują nad informacjami o zasiłkach dla samozatrudnionych. Zapoznaj się z ich witrynami oraz zasięgnij porady swojego księgowego.
Elżbieta Baumgartner
jest autorką wielu poradników, między innymi książek pt. „Jak szczędzać na podatkach”, „Amerykańskie emerytury”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Jak inwestować w fundusze powiernicze” i wielu innych. Są one dostępne w D&Z House of Books, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.poradniksukces.com
Reklama