Brytyjski minister zdrowia Matt Hancock poinformował w piątek, że on również ma koronawirusa, choć objawy choroby są łagodne. Polityk przebywa obecnie na samoizolacji w domu.
"Zgodnie z lekarskimi wytycznymi, zalecono mi wykonanie testu na koronawirusa. Testy były pozytywne. Na szczęście moje objawy są łagodne, a ja pracuję w domu i sam się izoluję. Kluczowe jest by stosować się do rad, aby chronić nasz NHS i ratować życia" - napisał Hancock na Twitterze.
Dołączył to tego nagranie wideo, na którym powiedział m.in. że pozostanie w izolacji do czwartku oraz podziękował personelowi publicznej służby zdrowia - NHS.
Wcześniej w piątek o łagodnych objawach koronawirusa poinformował premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Zapewnił jednak, że nadal będzie kierował pracami rządu poprzez wideokonferencję.
Hancock po raz ostatni był w Izbie Gmin na początku tygodnia, gdy uczestnicząc w pracach nad projektem specjalnej ustawy o walce z koronawirusem; ustawa w środę wieczorem weszła już w życie.
Ani 41-letni Hancock, ani 55-letni Johnson nie należą do grupy podwyższonego ryzyka, tym niemniej drugie zakażenie w składzie rządu w ciągu kilku godzin rodzi w Wielkiej Brytanii pytania o to, z kim mieli oni kontakt i kto jeszcze może mieć koronawirusa.
Wcześniej w tym tygodniu rzecznik rządu poinformował, że gdyby premier Johnson nie mógł sprawować urzędu, jego obowiązki przejmie minister spraw zagranicznych Dominic Raab.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
Reklama