Urocze debiutantki z charytatywną misją
Bal Amarantowy Legionu Młodych Polek, znany również pod nazwą White and Red Ball, od 81 lat jest najbardziej prestiżowym wydarzeniem towarzyskim i charytatywnym chicagowskiej Polonii. Tegoroczną, 75. z kolei, królową balu została wybrana spośród pięciu debiutantek – Mia Anastasia Incledon.
W sobotni wieczór, 7 marca, w sali balowej Hotelu Hilton w Chicago odbył się po raz 81. prestiżowy Bal Amarantowy Legionu Młodych Polek. To wyjątkowe wydarzenie od początku łączy w sobie dwa niezwykłe elementy: tradycję, eleganckich bali w niepowtarzalnym wydaniu i kilkudziesięcioletnią historię akcji charytatywnej.
Od 75 lat nową tradycją Balu Amarantowego jest prezentacja debiutantek, młodych kobiet wkraczających w eleganckie, dojrzałe życie towarzyskie.
Wielki bal, podczas którego debiutantki w zamian za hojne datki obdarowywały gości różami, był dla nich ostatnim etapem trudnej misji gromadzenia funduszy na działalność filantropijną organizacji.
Przybywających na bal gości witali: Frank Spula, prezes Związku Narodowego Polskiego i Kongresu Polonii Amerykańskiej – mistrz ceremonii tegorocznego Balu Amarantowego, Kathy Leśny Evans – prezes Legionu Młodych Polek, Lori Hilson Cioromski i Peggy Tancula Vignocchi – przewodniczące balu, a także debiutantki w towarzystwie ojców.
Atmosferę szyku i elegancji budowała prezentowana na żywo, cudownie rozbrzmiewająca muzyka sztandarowych utworów wiedeńskich bali i słynnych utworów muzycznych.
Miłych gości najserdeczniej powitała prezes LMP Kathy Leśny Evans. Hymny narodowe Polski i Stanów Zjednoczonych zaśpiewano wspólnie z chórem parafialnym chicagowskiej parafii pw. św. Jacka, złożonym z dziecięcego zespołu Aniołki Jackowa i młodzieżowym Emaus pod dyrekcją siostry Kingi Hoffmann, Misjonarki Chrystusa Króla.
Ksiądz Stanisław Jankowski C.R. – proboszcz parafii św. Jacka poprowadził modlitwę przed obiadem i udzielił błogosławieństwa.
Wielki bal rozpoczął się polonezem Ogińskiego ,,Pożegnanie Ojczyzny” poprowadzonym przez Richarda Owsianego – prezesa Muzeum Polskiego w Ameryce, od wielu lat związanego z Legionem Młodych Polek. Wśród zaproszonych do inauguracyjnego, staropolskiego tańca byli między innymi: prezes LMP, przewodniczące komitetu balu, członkowie zarządu, komitetu i towarzyszące im osoby. Lori Hilson Cioromski, przewodnicząca komitetu odpowiedzialnego za zorganizowanie balu, przedstawiła prezesa ZNP i KPA Franka Spulę – mistrza tegorocznej ceremonii.
Przed balem Frank Spula powiedział nam, że jest zaszczycony rolą, jaka przypadła mu w udziale. – Legion Młodych Polek istnieje aż 81 lat. Od początku organizację prowadziły prawie same panie. Pomagały ludziom podczas wojny, a kiedy się skończyła, one nadal z zaangażowaniem pomagały - była to głównie działalność charytatywna. Dzisiaj prowadzę program – to wielki zaszczyt, program dzisiejszego wydarzenia jest bardzo ciekawy: mamy pięć debiutantek, do których mam ogromny szacunek do debiutantek i ich rodziców. Wszyscy przez kilka tygodni poświęcili wiele godzin na ćwiczenia, aby dobrze przygotować się do balu – zaznaczył.
Dźwięki ,,Poloneza warszawskiego” zainaugurowały spektakularną prezentację, przeplataną fanfarami i owacjami. Frank Spula ogłosił tegoroczne debiutantki: Sophię DeMonte – córkę państwa Johna DeMonte i Grażyny DeMonte, Alexandrę Noble – córkę Bianki i Jamesa Noble, Olivię Bochnak – córkę Piotra i Katarzyny Bochnak, Elizę Wszołek – córkę Henryka i Ewy Pietraszek-Wszołek oraz Mię Anastasię Incledon – córkę Jamesa i Anny Incledon.
Piękne sceny prezentacji to majestatyczne, pełne wdzięku ukłony debiutantek w białych sukniach i walc z ojcami. Gesty będące wyrazem szacunku to wręczenie przez debiutantki bukietów róż byłym debiutantkom, damom ubranym w czerwone suknie, które z kolei otrzymane kwiaty uroczyście przekazały matkom tegorocznych debiutantek. Kolejna odsłona wydarzeń w tańcu to walc, podczas którego na parkiecie pojawili się młodzi mężczyźni towarzyszący tego wieczoru debiutantkom: Tobias Bernard DeMonte, Konrad Ochwat, Patryk Gawroński, Anthony Baran, Jack Thomas Koeneman.
Po prezentacji debiutantek Frank Spula ogłosił ostatecznie decydujący o wyborach królowej moment balu: – Za chwilę debiutantki będą wręczały gościom róże za hojne datki. Jest to tradycja balu amarantowego. Królową balu zostanie ta debiutantka, która zbierze najwięcej donacji. W nagrodę otrzyma stypendium. Proszę o pomoc w podtrzymaniu tradycji balu – apelował Spula.
O tym, jak bardzo był to ważny i ekscytujący czas opowiedziała prezes LMP Kathy Leśny Evans: – Królową balu zostaje ta debiutantka, która zbierze najwięcej funduszy z wpisów do pamiątkowej książki, z uczestnictwa w balu, sprzedaży róż. Nie musi mieć szczególnego talentu, nie musi być najpiękniejsza. Bal był finałowym momentem, podczas którego dochód ze sprzedaż róż dopełnił wysokość finałowej kwoty. To wszystko dzieje się wieczorem podczas balu. Nigdy nie wiemy, kto zostanie królową, aż do momentu sprzedaży róż – dodała Lesny-Evans.
Kathy Leśny Evans – prezes Legionu Młodych Polek, Lori Hilson Cioromski i Peggy Tancula Vignocchi – przewodniczące balu oraz Jessica Vignocchi – Królowa Debiutantek 2019 uroczyście obwieściły wyniki i uhonorowały insygniami zwycięskie debiutantki.
Damami debiutantek i balu zostały: Olivia Bochnak i Sophia DeMonte. Królową balu została Mia Anastasia Incledon, której radość była ogromna. – Uczestnictwo w Balu Amarantowym miało dla mnie ogromne znaczenie. Jestem taka szczęśliwa. Moja mama, Anna Kosarzecka Incledon była debiutantką i królową w 1987 roku. Wiem, że mój dziadzia, który zmarł 7 lat temu, byłby bardzo ze mnie dumny. Jestem z Florydy, tam uczęszczam do Evangelical Christian School w Fort Myers, ale pochodzę z Chicago. Tu chodziłam do Holy Family Catholic Academy w Inverness oraz do Polskiej Szkoły im. Fryderyka Chopina w Palatine. Mam nadzieję wrócić do Chicago, aby uczyć się w koledżu i być zaangażowaną w działalność na rzecz chicagowskiego środowiska polonijnego – powiedziała Mia Anastasia Incledon.
Bal Amarantowy w Chicago zakończył się białym mazurem, piękne wspomnienia pozostały na zawsze.
Legion Młodych Polek to ceniona i uznana organizacja filantropijna, która udziela pomocy na cele charytatywne, w dziedzinie nauki i kultury na terenie Stanów Zjednoczonych, jak i globalnie.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Reklama