Skrzyżowanie Central i Lawrence w Chicago fot. Google Map
Kierowca, który w środę nad ranem przejechał czerwone światło i uderzył w policyjny radiowóz na północnym zachodzie Chicago, prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu. Nikomu nic się nie stało, a policja prowadzi śledztwo ws. DUI.
Do zdarzenia doszło w środę około 12.15 nad ranem w rejonie skrzyżowania ulicy Lawrence z Central Avenue w chicagowskiej dzielnicy Jefferson Park. 38-letni kierowca nowego samochodu marki Kia, który jechał na zachód po ulicy Lawrence, zignorował czerwone światło i uderzył w policyjny radiowóz, który jechał na południe po Central. Siła uderzenia spowodowała przewrócenie się kii na bok i następnie powalenie przez nią słupa z sygnalizacją świetlną.
Kierowca w krytycznym stanie został przewieziony do szpitala Advocate Lutheran w Park Ridge. Jego stan w środę do południa był stabilny. Do tego samego szpitala trafiło dwóch policjantów. Ich stan w środę był dobry.
Policja podejrzewa, że w grę wchodził alkohol. Kierowca kii został objęty śledztwem w sprawie możliwej jazdy w stanie nietrzeźwym.
(jm)
Na zdjęciu: Skrzyżowanie Central i Lawrence w Chicago fot. Google Map
Ewa Malcher
