Szeryf hrabstwa Maricopa, Joe Arpaio zapowiedział, że na podległym mu terenie, przed szkołami bezpieczeństwa strzec będą oddziały uzbrojonych ochotników. To odpowiedź na wydarzenia z 14 grudnia, kiedy to w Newtown w stanie Connecticut szaleniec zabił 26 osób, w tym 20 dzieci.
Słynący z opinii najsurowszego amerykańskiego szeryfa, Joe Arpaio mówi, że nie zamierza czekać na odpowiednie prawo; jego zdaniem w sytuacji, kiedy chodzi o bezpieczeństwo, należy działać. Już w przyszłym tygodniu przed 50-cioma szkołami leżącymi w hrabstwie Maricopa pojawią się przeszkoleni wcześniej ochotnicy z bronią. Szeryf zapewnia, że wszyscy przeszli odpowiednie kursy z zakresu obsługi broni i mają takie same umiejętności, co jego podwładni. Woluntariusze za tę służbę publiczną nie będą pobierać żadnego wynagrodzenia.
To nie pierwsza tego typu inicjatywa Joe Arpaio. W okresie przedświątecznym szeryf wysłał uzbrojonych ochotników, by strzegli bezpieczeństwa i porządku w centrach handlowych. Efektem akcji było 31 aresztowań.
Szeryf Maricopa County nie jest jedynym, który chce zadbać o bezpieczeństwo uczniów. Paul Babeu z hrabstwa Pinal, także w Arizonie, zaproponował uzbrojenie tych dyrektorów szkół, którzy wyrażą na to zgodę. "Dlaczego nie mielibyśmy wykorzystać do tego ludzi, którym ufamy i którzy są gotowi strzec bezpieczeństwa swojego i naszych dzieci" - przekonuje szeryf Babeu.
Na początku zeszłego tygodnia prokurator generalny Arizony Tom Horne zaproponował szkolenia z zakresu obługi broni dla jednego pedagoga z każdej szkoły w stanie.
tz
Arizona: uzbrojeni ochotnicy przed szkołami
Szeryf hrabstwa Maricopa, Joe Arpaio zapowiedział, że na podległym mu terenie, przed szkołami bezpieczeństwa strzec będą oddziały uzbrojonych ochotników. To odpowiedź na wydarzenia z 14 grudnia, kiedy to w Newtown w stanie Connecticut szaleniec zabił 26 osób, w tym 20 dzieci...
- 12/30/2012 06:42 PM
Reklama