Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 11:28
Reklama KD Market

Nie będzie pośpiechu w Afganistanie

Prezydent Barrack Obama wycofuje się z wcześniejszych zapowiedzi dotyczących procesu wyprowadzenia amerykańskich wojsk z Afganistanu od lipca 2011 roku. W wyemitowanym wczoraj programie telewizyjnym "60 Minutes"  laureat pokojowej nagrody Nobla zapowiedział, że Amerykanie pozostaną w Afganistanie przez kilka następnych lat. Jednak  od wspomnianej daty rozpocznie się proces przekazywania władzy lokalnym siłom porządkowym. " Nie byłem dokładny w tym co wcześniej powiedziałem. Ale tu nie ma nad czym dyskutowac. W lipcu 2011 roku zaczynamy przekazywanie odpowiedzialnosci Afgańczykom" - stwierdził prezydent. Tempo tego procesu zależeć będzie od różnych uwarunkowań. Jednak na pewno wojska amerykańskie nie wyjdą z tego regionu z dnia na dzień. " Ciągle , wraz z siłami Afgańskimi i Pakistańskimi, staramy się uporać z pozostałościami aktywnosći terrorystycznej". Barrack Obama podkreślił, że wyznaczenie konkretnej daty zapoczątkowującej przejmowanie kontroli nad bezpieczenstwem kraju wyszkolonym przez Amerykanów lokalnym siłom porządkowym było niezbędne, bowiem " Afgańczycy muszą zrozumieć, że żołnierze Amerykańscy nie będą  wiecznie dbać o bezpieczeństwo ich kraju ". To zresztą nie było celem tej misji , prezydent przypomniał, że Amerykanie weszli do Afganistanu w 2001 roku, by pokonać Al Kaidę. USA wysyła w ten rejon świata dodatkowych 30 tyś żołnierzy. "Kupiony w ten sposób czas na szkolenie lokalnych sił  porządkowych otworzy nam drogę do wycofania" - mówił prezydent uspokajając, że nie będzie pośpiechu w tych działaniach. MB ( inf. wł.,Reuters)  

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama