Przyszła kolej na dobrze znanego śledzia! Naszła mnie na nie wielka ochota, powędrowałam więc do sklepu po śledzia, a resztę składników znalazłam w domu, 10 minut pracy i gotowe! Śledzie kojarzą Wam się głównie z świętami, ale tak naprawdę powinniśmy je jeść o wiele częściej. Co prawda należą do ryb tłustych jednak zawierają dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych (omega – 3), które obniżają stężenie cholesterolu we krwi. Są również bogatym źródłem witamin (A, D, B i wiele innych).
Śledzie można przygotować na milion sposobów! Ja jednak zawsze wracam do moich ulubionych z śmietaną, cebulą i kwaśnym jabłkiem. Dzisiaj podzielę się z Wami wspomnianym przepisem. Część z Was na pewno go zna, jednak zawsze przyda się małe odświeżenie!
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki na 5-6 porcji:
6 śledzi (użyłam gotowych z słoika)
1 cebula
1 kwaśne jabłko
5 łyżek kwaśnej śmietany
1 łyżka cukru
1 łyżka octu jabłkowego
pieprz do smaku
dodatkowo: koperek lub natka pietruszki
Jeśli używacie śledzi, które kupuje się na wagę, najpierw należy wymoczyć je porządnie w wodzie po czym pokroić na 2 centymetrowe kawałki (można iść na skróty i kupić gotowe).
Śledzie wkładamy do miski, dodajemy drobno pokrojoną cebulkę oraz cukier. Następnie wsypujemy posiekane w kostkę obrane jabłko, ocet i śmietanę. Doprawiamy na koniec pieprzem, wsypujemy trochę zielonego koperku i gotowe. Dla lepszego smaku polecam przechować je 30 minut w lodówce aby składniki się połączyły.
Śledzie podaję solo lub z pieczywem. Można je również podawać w formie obiadowej z ziemniakami ugotowanymi w mundurkach.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę!
E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Reklama