O tym, jak w Białym Domu zabrakło choinki
Bożonarodzeniowa choinka w Białym Domu to część nieodzownej waszyngtońskiej tradycji. Szczegóły dotyczące jej dekorowania zgodnie z wybranym przez Pierwszą Damę pomysłem od lat pasjonują.Był jednak taki rok w historii USA, kiedy w Blue Room zabrakło zielonego drzewka...
- 12/25/2012 11:30 PM
Bożonarodzeniowa choinka w Białym Domu to część nieodzownej waszyngtońskiej tradycji. Szczegóły dotyczące jej wyboru, dostarczenia i dekorowania zgodnie z wybranym przez Pierwszą Damę pomysłem, od lat pasjonują Amerykanów. Warto jednak pamiętać, że był taki rok w historii USA, kiedy w Blue Room zabrakło zielonego drzewka.
W Białym Domu zabrakło bożonarodzeniowej choinki podczas kadencji Theodore'a Roosevelta. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla sam zakazał sprowadzenia drzewka do prezydenckiej rezydencji. Powodem były konserwatywne przekonania.
Roosevelt był zagorzałym fanem ruchu na rzecz ochrony środowiska. W okresie jego kadencji w USA gwałtownie zmniejszyła się ilość lasów. Powodem były niekontrolowane praktyki wycinki drzew. To właśnie na początku XX wieku prasa rozpisywała się o tym, że dekorowanie żywych drzewek w okresie Świąt Bożego Narodzenia służy jedynie celom komercyjnym. Pojawiły się wówczas propozycje wyprodukowania sztucznych, drucianych choinek.
W obawie przed reakcją społeczeństwa rodzina Rooseveltów w 1901 roku obchodziła Święta Bożego Narodzenia bez żywej choinki. Rok później jednak najmłodsi synowie prezydenta - Archie i Quentin przemycili do Białego Domu małe drzewko, które ukryli w szafie.
Do końca prezydentury Roosevelta w oficjalnych zapiskach nie pojawia się żadna adnotacja o bożonarodzeniowym drzewku w Białym Domu. W zamian za to, Kongres przyjął przepisy regulujące zasady wycinki drzew i ponownego zalesiania terenów, a zwyczaj dekorania choinki w Białym Domu po latach powrócił do łask. W tym roku drzewko przeznaczone do Blue Room dotarł do Białego Domu już 2 tygodnie temu.
Zobacz także: Choinka z Karoliny Północnej ozdobi Biały Dom
AS
Reklama