Mieszkaniec Maryland buduje arkę. Czy zdąży przed końcem świata?

Richard Greene ma 75 lat i jest emerytowanym pastorem. Podczas nocnej lektury Biblii w 1974 roku przemówł do niego Bóg i polecił mu zbudowanie arki, takiej samej jak arka Noego. Budowa rozpoczęła się dwa lata później, ale arka na pewno będzie ukończona przed 21 grudnia. W każdym razie nie w tego roku. Mieszkaniec Frostburg w Maryland przyznaje, że jego pomysł spotykał się od początku z kpinami mieszkańców i niechęcią banków na udzielenie pożyczki na to potężne przedsięwzięcie. Ale jak mówi pastor, to nie on, to Bóg buduje swoją arkę, która jeśli zostanie ukończona, będzie miała audytorium na 17 tys. osób, szkołę, schronisko dla bezdomnych, a także przychodnię zdrowia. Wymiary arki są imponujące: 137 metrów długości, 22 szerokości i 14 wysokości. Według słów sędziwego pastora, który ma nadzieję dożyć ukończenia projektu, w 1974 roku Bóg przemówił do niego słowami: "Richard, arka była i powinna być, zbuduj ją jako twój nowy kościół". Niemal 40 lat od chwili objawienia, mieszkaniec Frostburg ciągle jest przekonany, że jak Noe ma do wypełnienia misję. "Powodzie ciągle przychodzą, przyjdzie też Chrystus" - mówi telewizji BBC  Richard Greene. ZOBACZ MATERIAŁ BBC TUTAJ